Miesiąc: grudzień 2020

Obrażenia po wybuchu petardy – jak udzielić pierwszej pomocy?

Czas sylwestrowej zabawy kojarzy się z widowiskowymi pokazami pirotechnicznymi. I chociaż coraz więcej miast włącza się w akcję #NieStrzelam, fajerwerki nadal cieszą się dużą popularnością. Niestety – petardy bez odpowiednich atestów i oznaczeń klasy bezpieczeństwa, w połączeniu z alkoholem i brawurą, to bardzo ryzykowna kombinacja, która może skończyć się nieszczęśliwym wypadkiem. Takie obrażenia niejednokrotnie wymagają interwencji medycznej i wizyty na SOR-ze. W tej sytuacji najważniejsza jest szybka reakcja. Sprawdź, czy wiesz, jak prawidłowo udzielić pierwszej pomocy osobie, która doznała urazu na skutek wybuchu petardy.

Noc z 31 grudnia na 1 stycznia to dla policji, straży pożarnej i medyków bardzo intensywny czas. W ubiegłym roku, w samej Warszawie, z 46 pożarów, aż 33 spowodowane były przez materiały pirotechniczne. Również szpitalne oddziały ratunkowe miały ręce pełne roboty – oparzenia, rany szarpane, urazy mechaniczne, amputacje urazowe, tymczasowe bądź trwałe uszkodzenia wzroku lub słuchu. Jaki scenariusz czeka nas w tym roku?

Zacznijmy od tego, że kluczową kwestią jest ścisłe i bezwzględne stosowanie się do instrukcji obsługi artykułów pirotechnicznych oraz – co najważniejsze – niedopuszczenie do ich użycia i odpalania przez dzieci. Nawet, jeśli przestrzegamy wszystkich zasad bezpieczeństwa, pamiętajmy, że mimo wszystko zawsze istnieje ryzyko niekontrolowanego wybuchu. Dowiedz się, jak reagować w takich sytuacjach.

Oparzenia

Należą do najczęstszych obrażeń na skutek wybuchu materiału pirotechnicznego. W tym przypadku jest to uszkodzenie skóry lub głębiej umiejscowionych tkanek i narządów na skutek działania ciepła. Oparzenia spowodowane petardami dotyczą zwykle twarzy, kończyn lub klatki piersiowej. Lek. Mariusz Pacałowski, Dyrektor Merytoryczny Akademii Ratownictwa LUX MED, wyjaśnia schemat postępowania w sytuacji, gdy jesteśmy świadkami takiego wypadku.

Jeśli podczas wybuchu zapaliło się ubranie poszkodowanego, należy je jak najszybciej ugasić. W tym celu można użyć koca, polać materiał zimną wodą, a nawet przewrócić poszkodowanego na ziemię i turlać. Ważne – nie gasimy ubrań gaśnicą! Następnie upewniamy się, że miejsce jest już bezpieczne i że nie grozi nam żadne niebezpieczeństwo. Osobę poszkodowaną izolujemy od miejsca, w którym nastąpił wybuch. Nie wiemy przecież, czy uszkodzone fajerwerki lub petardy nie wybuchną ponownie. Pamiętamy jednocześnie o zachowaniu środków ochrony w kontekście COVID-19, czyli: zakładamy maseczkę lub przyłbicę oraz rękawiczki. Tak zabezpieczeni, przystępujemy do oceny obrażeń. Jeśli wydają się lekkie, oparzony obszar chłodzimy zimną, ale nie lodowatą wodą. Jeżeli natomiast petarda np. wybuchła w dłoniach, mamy do czynienia z silnym oparzeniem i obrażeniami mechanicznymi – taką ranę należy wówczas zabezpieczyć jałową gazą. W sytuacji rozległych, poważnych obrażeń, nie polewamy uszkodzonych miejsc wodą. Pamiętajmy o tym, że jeśli ubranie przywarło i przykleiło się do ciała poszkodowanego, pod żadnym pozorem nie odrywamy go od rany, ponieważ może to spowodować jeszcze bardziej rozległe uszkodzenia w obrębie poparzonego obszaru. Upewnijmy się dodatkowo, że usunęliśmy z nadgarstków i palców dłoni wszelką biżuterię: pierścionki, bransoletki czy zegarki. Gdy pojawi się obrzęk tkanek, zadziałają one jak opaska uciskowa i mogą spowodować martwicę palca. Oparzone miejsca chłodzimy zimną (ale nie lodowatą!) wodą przez około 10 minut. Poszkodowanemu nie należy podawać nic doustnie (jedzenie, picie, środki przeciwbólowe). Jeśli oparzenia są rozległe, nie zostawiamy go samego do przyjazdu służb ratunkowych.

Co zrobić, gdy petarda spowodowała uraz mechaniczny?

Rany szarpane i amputacje urazowe

W wyniku uszkodzonych fajerwerków czy nieumiejętnego używania materiałów pirotechnicznych, może dojść do niebezpiecznych urazów w postaci ran szarpanych lub amputacji urazowych. Jak należy postępować w takiej sytuacji?

Jeżeli petarda naderwała lub urwała palec lub całą dłoń, niezwłocznie należy zadzwonić pod numer 999 lub 112 i wezwać Zespół Ratownictwa Medycznego. Amputowaną część ciała zabezpieczamy jałową gazą lub czystą ściereczką i umieszczamy ją w foliowym woreczku, który umieszczamy w drugim foliowym worku zawierającym wodę z lodem (nie sam lód). Uszkodzoną część ciała poszkodowanego należy unieść powyżej jego serca i próbować zahamować krwotok, zabezpieczając ją kilkoma warstwami jałowej gazy. Na zwykłą ranę szarpaną i intensywnie krwawiącą stosujemy opatrunek uciskowy, natomiast w przypadku amputacji kończyn na poziomach wyższych niż palec (dłoń, przedramię, ramię, stopa, podudzie, udo) zakładamy opaskę uciskową w przypadku utrzymującego się krwotoku pomimo zastosowania opatrunku uciskowego. .  Ważne, aby zapamiętać godzinę założenia opaski i podać ją później ratownikom medycznym. Jeżeli wybuch spowodował oparzenie oczu, niezwłocznie należy przepłukiwać  je fizjologicznym roztworem NaCl a w razie jego braku czystą zimną wodą. W obu tych przypadkach kluczowe znaczenie ma szybkie udzielenie fachowej pomocy lekarskiej. – mówi lek. Mariusz Pacałowski, Dyrektor Merytoryczny Akademii Ratownictwa LUX MED.

Aby sylwestrowa noc nie zakończyła się wizytą na SOR-ze, zadbajmy o bezpieczeństwo własne i innych. Planując pokaz fajerwerków, przed ich zakupem upewnijmy się, że opakowanie jest nienaruszone i nie nosi śladów uszkodzeń mechanicznych. Sprawdźmy ponadto, czy posiadają one wszelkie niezbędne atesty, wskazanie producenta oraz instrukcję w języku polskim. Petardy kupujmy zawsze od sprawdzonych i zaufanych sprzedawców. Pamiętajmy także o tym, że w Polsce obowiązuje bezwzględny zakaz sprzedaży materiałów pirotechnicznych dzieciom i młodzieży poniżej 18. roku życia. Zgodnie z prawem, fajerwerki i petardy mogą być odpalane wyłącznie przez osoby dorosłe.

Źródło: Materiał prasowy

Fot. www.pixabay.com

Poranek czempiona, czyli jak dobrze zacząć dzień

Jeśli się dobrze wystartuje, to później jest już łatwiej. I nie dotyczy to tylko biegaczy czy rajdowców, ale większości ludzi. Korzystna dla zdrowia i ducha poranna rutyna nie tylko pomoże pozytywną energię utrzymać w ciągu dnia, ale ma też bardziej długofalowe działanie. Oto przygotowana przez naukowców lista sposobów na dobry początek dnia.

1. Optymalna noc i żadnych „drzemek”

Po pierwsze, aby było przyjemniej i zdrowiej, warto spać optymalnie długo. O tym, że trzeba się wysypiać większość ludzi zapewne wie. Jednak dobrze jest również wiedzieć, że zbyt długi sen także szkodzi. Badania wskazują na przykład na podniesione ryzyko demencji, czy cukrzycy typu 2 u osób, które śpią zbyt długo. Dobrym pomysłem będzie też rezygnacja z tzw. drzemki w telefonie. Dlaczego? Po pierwsze, taka poranna drzemka to nie jest pełnowartościowy sen. Jeśli ktoś więc chce spać dłużej, zrobi lepiej, jeśli po prostu nastawi budzik na trochę późniejszą godzinę. To nie wszystko. Sen następuje w obejmujących kolejne fazy cyklach. Kiedy ktoś ponownie zasypia po pierwszym alarmie budzika, organizm może rozpocząć nowy cykl. Wybudzenie w takiej fazie może poskutkować zmęczeniem i uczuciem oszołomienia, które będzie utrzymywało się dłużej, niż po normalnej pobudce.

2. Szklanka wody

Oczywiście, należy uwzględnić własne potrzeby, ale dobrym pomysłem może być wypicie szklanki wody niedługo po przebudzeniu. Jak bowiem pokazali naukowcy z University of Texas, na przykład aż 75 proc. Amerykanów jest chronicznie niewystarczająco nawodnionych. Taki stan może odcisnąć swoje piętno na zdrowiu, zwiększając ryzyko różnych chorób i nasilając istniejące. Badania wskazują też, że słabe nawodnienie osłabia pracę mózgu. Jeden z eksperymentów pokazał na przykład, że dochodzi do zwiększenia liczby błędów przy powtarzalnych zadaniach. Przy niedoborze wody nie powinien też dziwić pogorszony nastrój. Ale uwaga, nadmiar wody też jest szkodliwy dla organizmu

3. Ruch o poranku

Nie na darmo mówi się o porannej gimnastyce. Trochę ruchu z rana powinno pomóc zachować zdrowie i pełniej przeżyć dzień. Dowodów na korzystne działanie porannej gimnastyki jest sporo. Na przykład autorzy badania opublikowanego w ubiegłym roku na łamach „British Journal of Sports Medicine” sprawdzili, jak dawka umiarkowanego wysiłku z rana wpłynie na wydajność intelektualną starszych osób. Jak się okazało, ćwiczenia poskutkowały podwyższeniem poziomu ważnej dla funkcjonowania mózgu cząsteczki – neurotroficznego czynnika pochodzenia mózgowego oraz poprawiły możliwości intelektualne.

Warto też zwrócić uwagę na eksperyment przeprowadzony na Katolickim Uniwersytecie Lowańskim. Badacze podzieli grupę ochotników – zdrowych mężczyzn w wieku od 18 do 25 lat na trzy grupy. Wszyscy przez 6 tygodni przyjmowali o 30 proc. kalorii więcej, niż potrzebowali. Jednocześnie jedna grupa przez cztery tygodnie wykonywała ćwiczenia wytrzymałościowe przed śniadaniem, druga przyjmowała kalorie przed ćwiczeniem i w jego trakcie, a trzecia w ogóle nie ćwiczyła. Uczestnicy niećwiczący  przytyli w ciągu sześciu tygodni o średnio 3 kg, ci ćwiczący po śniadaniu – o 1,4 kg, a u ochotników, którzy trenowali przed śniadaniem, prawie w ogóle. Ta ostatnia grupa miała też lepsze wyniki metaboliczne i lepiej działające mięśnie.

4. Zdrowe śniadanie 

Osoby jedzące dobrej jakości śniadania zwykle przyjmują więcej potrzebnych witamin i minerałów, mają zdrowszy metabolizm i wagę, lepiej radzą sobie w pracy czy w szkole. Konsekwencje rezygnacji ze śniadań mogą być poważne. W ubiegłym roku na łamach „Journal of the American College of Cardiology dane z National Health and Nutrition Examination Survey” ukazała się praca, której autorzy średnio przez 18 lat obserwowali zdrowie ponad 6,5 tys. osób w wieku od 40 do 75 lat, bez historii chorób serca czy raka.

Ochotników pytano m.in. o to, jak często jedli śniadanie. Mogli odpowiedzieć „codziennie”, „czasami”, „rzadko” lub „nigdy”. Jak pokazały wyliczenia, osoby, które zaznaczyły pozycję „nigdy” były aż o 87 proc. bardziej zagrożone śmiercią z powodu zaburzeń układu krążenia, niż te, które odpowiedziały „codziennie”.

Badacze przyznają przy tym, że osoby niejedzące śniadań, w ogóle gorzej dbały o zdrowie. Jednak odkryli też, że pomijanie tego posiłku wiązało się z obniżeniem poczucia sytości, jak również z wyższym ciśnieniem krwi i szkodliwymi zmianami w poziomie lipidów.

Co więc jeść? Eksperci, jako składniki pożywnego śniadania zalecają zwykle m.in. pełne ziarno, chude mięso, jaja, rośliny strączkowe, orzechy, chude mleko i przetwory mleczne, owoce i warzywa. Przy tym, wybierając na przykład płatki śniadaniowe, warto się zatroszczyć, aby nie zawierały dużych ilości cukru.

I jeszcze jedna bardzo istotna kwestia: każdy posiłek, a zatem i śniadanie, trzeba jeść powoli i w spokojnej atmosferze. Lepiej wtedy trawimy, a w efekcie zmniejszamy ryzyko na dodatkowe kilogramy. Stres o poranku dodatkowo może nas obciążyć na cały dzień.

5. Jeśli kawa, to po pierwszym posiłku

Jeśli już ktoś rano sięga po kawę, dobrze, aby zrobił to raczej po śniadaniu. Mówią o tym naukowcy z University of Bath, którzy sprawdzili wpływ słabo przespanej nocy i picia kawy na metabolizm. Odkryli po pierwsze, że jedna źle przespana noc jeszcze nie zaburza mocno metabolizmu. Jednak w tym samym eksperymencie, kawa podana tuż przed wypiciem kalorycznego napoju zaburzała reakcje organizmu na glukozę.

6. Światło i biologiczny zegar

Jak zwracają uwagę badający wpływ światła na zdrowie naukowcy z Northwestern University, stanowi ono jeden z najważniejszych czynników regulujących biologiczny cykl dobowy. Chodzi głównie o niebieską falę zawartą m.in. w świetle słonecznym. W jednym z badań naukowcy ci odkryli, że ludzie, którzy większą część dziennej dawki światła otrzymują przed południem, mają zdrowszą wagę, niż osoby, na które światło działa głównie po po południu.

Wpływ światła na wskaźnik masy ciała był niezależny od ilości ruchu, ilości spożywanych  kalorii, czasu snu, wieku czy pory roku. Ekspozycja na światło decydowała średnio o 20 proc. BMI. Jednak mała uwaga – ten sam zespół badaczy odkrył, że dłuższa (w eksperymencie trwająca trzy godziny) ekspozycja na światło bogate w niebieskie pasmo utrudnia działanie insulinie, co teoretycznie może wiązać się z większym ryzykiem zaburzeń metabolicznych. Jednak rankiem potencjalnie szkodliwy wpływ światła na gospodarkę insuliną był dużo niższy niż po południu.

Marek Matacz dla zdrowie.pap.pl

Fot. www.pixabay.com

Dieta i aktywność fizyczna w aktywnej fazie leczenia raka

Czasy, gdy pacjentom w trakcie leczenia onkologicznego zalecano leżenie w łóżku dawno minęły – mówią zgodnie lekarze …

COVID-19 obecnie: czy będą nowe szczepionki?

Firmy pracują nad preparatami przeciwko nowym wariantom koronawirusa. Według FDA mają one uwzględniać nowe typu szczepu …

Apetyt na kawę służy zdrowej starości

Co piąty mieszkaniec Unii Europejskiej ma 65 lat i więcej. Oznacza to, że niemal 100 milinów ludzi na naszym kontynencie …