Łysiejesz? Nie trać głowy – działaj!

Łysiejesz? Nie trać głowy – działaj!

Nadmierne wypadanie włosów prowadzące do łysienia, to dziś powszechny problem, który dotyka wielu osób na całym świecie. Utrata włosów jest zmartwieniem zarówno mężczyzn jak i kobiet i może skutkować u nich obniżoną samooceną oraz złym samopoczuciem. W świecie, w którym żyjemy bujna czupryna na głowie postrzegana jest jako atrybut młodości, witalności, zdrowia. Co zatem, kiedy z różnych powodów tracimy tą naszą naturalną ozdobę?

Współczesna medycyna zna wiele sposobów walki z łysieniem. Rzadko się zdarza, żeby komuś z dnia na dzień wypadły wszystkie włosy, ponieważ łysienie najczęściej jest długotrwałym i powoli postępującym procesem. Jednak, żeby podjąć odpowiednie i skuteczne leczenie niezbędne jest poznanie przyczyn, które powodują, że tracimy włosy na głowie.

Budowa oraz fazy wzrostu włosa:

Włos jest zrogowaciałym wytworem naskórka, który wyrasta z tzw. mieszka włosowego. Włos składa się z łodygi, korzenia, pochewki zewnętrznej i wewnętrznej, brodawki oraz cebulki włosa. Głównym jego składnikiem jest keratyna, a oprócz niej melanina – odpowiedzialna za kolor naszych włosów oraz pozostałe budulce takie jak ceramidy i różnorakie związki mineralne. Co ważne, włosy przechodzą przez tzw. cykle wzrostu. Wyróżnić możemy trzy następujące fazy: wzrostu (anagen), spoczynku (katagen) i wypadania (telogen). Pierwszym etapem jest anagen i trwa on najdłużej, bo aż 3-6 lat, w zależności od predyspozycji osobniczych. To właśnie w tym okresie następuje wzrost włosa. Osoba, która ma zdrowe i silne włosy i tym samym nie boryka się z problemem łysienia powinna mieć około 80-85% włosów na głowie w tej oto fazie. Kolejno włos przechodzi w fazę spoczynku, trwającą 2-3 tygodnie. W tym czasie włos przestaje być odżywiany i powoli obumiera. Końcowym etapem jest natomiast faza wypadania (trwa 2-3 miesiące), kiedy to martwy, stary włos zostaje wypchnięty przez nowy, świeżo wyrastający.

Powyżej opisany cykl włosowy jest naturalnym, związanym z naszą fizjologią procesem. Człowiek zazwyczaj traci w ciągu doby od 70 do 100 włosów. Problem pojawia się natomiast wtedy, gdy owa liczba wzrasta, a skłonność ta utrzymuje się dłużej niż kilka tygodni. Jeśli więc zauważymy podczas codziennej pielęgnacji, w trakcie szczotkowania, mycia głowy, czy to na naszych ubraniach nadmierną ilość wypadających włosów, powinna nam się zapalić czerwona lampka.

Przyczyny łysienia:

Tracić włosy możemy z wielu powodów. Ten dla wielu z nas frustrujący problem może mieć m.in. podłoże genetyczne. Innymi słowy jeśli nasi rodzice lub dziadkowie nie mogli pochwalić się gęstymi, bujnymi włosami, to wielce prawdopodobne, że i my odziedziczymy po nich tą cechę. Wzmożone wypadanie włosów może wystąpić również na skutek:

– długotrwałego stresu

– nieprawidłowej, źle zbilansowanej, ubogiej w składniki odżywcze diety

– palenia papierosów

– zbyt intensywnych zabiegów kosmetycznych (farbowanie, trwała ondulacja, prostowanie włosów)

– zatrucia metalami ciężkimi (ołów, arsen)

– przyjmowania niektórych leków

– ostrej choroby, której towarzyszy wysoka temperatura

– zaburzeń hormonalnych (niedoczynność lub nadczynność tarczycy, menopauza u kobiet)

– choroby nowotworowej

– choroby owłosionej skóry głowy: grzybicy, łuszczycy, łojotokowego zapalenia skóry głowy

– łysienia plackowatego (choroba autoimmunologiczna)

Najczęstszą jednak postacią łysienia jest tzw. łysienie androgenowe (łysienie typu męskiego), które dotyka jak sama nazwa mówi głównie mężczyzn, a częstość jego występowania wzrasta wraz z wiekiem. Szacuje się, że około 60% mężczyzn powyżej 50 r.ż. cierpi na tą dolegliwość. Uważa się, że bezpośrednią przyczyną łysienia androgenowego jest nadwrażliwość organizmu na dihydrotestosteron (DHT) – pochodną testosteronu. Dihydrotestosteron działając na mieszki włosowe sprawia, że włosy stają się coraz cieńsze i słabsze, co w konsekwencji powoduje ich wypadanie i bezpowrotną utratę. Charakterystyczne dla tego typu łysienia jest stopniowe wypadanie włosów w przednich częściach głowy (tworzą się tzw. zakola). Z biegiem postępu schorzenia włosy ulegają przerzedzeniu także na jej środkowej części. Natomiast w zaawansowanym stadium łysienia typu męskiego pozostają nierzadko jedynie włosy na potylicy ze względu na to, że są one bardziej odporne na działanie DHT. Czasami zdarza się również, że łysieniu androgenowemu towarzyszy łysienie łojotokowe (nadmierne pobudzenie gruczołów łojowych), co jeszcze bardziej potęguje i przyspiesza proces łysienia.

Rozpoznanie łysienia:

Pierwszy krokiem jaki powinniśmy podjąć, aby zaradzić wypadaniu włosów, jest umówienie się na wizytę u lekarza dermatologa, który określi przyczynę tego stanu oraz dobierze odpowiednią dla nas formę leczenia. W razie wątpliwości lekarz wykona trichoskopię, czyli nieinwazyjne badanie pozwalające ocenić stan łodygi włosów, ujścia mieszków włosowych i otaczającej je skóry. Może on również zlecić badania krwi na podstawie, których zostanie określony poziom hormonów płciowych, hormonów tarczycy, żelaza, cynku, witamin z grupy B, czy też innych związków, które mają istotny wpływ na kondycję naszych włosów.

Leczenie łysienia:

W zależności od rodzaju i stopnia zaawansowania łysienia na podstawie zaleceń lekarza można wdrożyć leczenie farmakologiczne (preparaty doustne i do stosowania bezpośrednio na skórę głowy) oraz leczenie wspomagające – (kosmetyki do pielęgnacji włosów i skóry głowy). Ważne jest również zadbanie o zbilansowaną dietę opierającą się o produkty bogate w witaminy i minerały, głownie: witaminy z grupy B, magnez, żelazo, cynk, selen.

Jeśli jednak powyższe metody zawiodą lub nie dadzą satysfakcjonującego nas efektu możemy skorzystać z opcji jaką jest przeszczep włosów. Jest to na ogół skuteczna, lecz kosztowna metoda leczenia, polegająca na doszczepieniu włosa po włosie ze skóry owłosionej na obszar łysiny. Efekty takiego zabiegu w zależności od użytej metody widać po kilku lub kilkunastu miesiącach.

Zespół redakcyjny pacjentinfo.pl

Artykuł powstał na podstawie informacji ogólnodostępnych. Nie zastępuje konsultacji lekarskich i nie jest poradnikiem samodzielnego leczenia.

 

 



Write a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dieta i aktywność fizyczna w aktywnej fazie leczenia raka

Czasy, gdy pacjentom w trakcie leczenia onkologicznego zalecano leżenie w łóżku dawno minęły – mówią zgodnie lekarze …

COVID-19 obecnie: czy będą nowe szczepionki?

Firmy pracują nad preparatami przeciwko nowym wariantom koronawirusa. Według FDA mają one uwzględniać nowe typu szczepu …

Apetyt na kawę służy zdrowej starości

Co piąty mieszkaniec Unii Europejskiej ma 65 lat i więcej. Oznacza to, że niemal 100 milinów ludzi na naszym kontynencie …