Potencja(ł) Walentynek. Wzrost sprzedaży leków na zaburzenia erekcji w Polsce.
Dziś Walentynki – to doskonały pretekst aby przyjrzeć się konsumpcji preparatów wspierających sprawność seksualną. Według danych opracowanych przez agencję pharamamarketingową NEKK w ciągu ostatniego roku nastąpił wzrost sprzedaży leków na potencję aż o 15 %. Jednocześnie już ponad ¾ specyfików zapobiegających tym problemom to preparaty wydawane bez recepty.
Szacuje się, że do 2025 roku ponad 300 milionów mężczyzn na całym świecie doświadczy zaburzeń erekcji. Część z nich zmierzy się z tym problemem już dziś – czynników stresogennych przybywa a zaburzenia erekcji mają bardzo często podłoże psychosomatyczne. Pod presją oczekiwań, wzorców kulturowych, czy po prostu daty pojawiają się problemy, z którymi mężczyźni radzą sobie chodząc do apteki.
– Zarówno producenci leków jak i farmaceuci dostrzegają rosnący popyt preparatów na potencję bez recepty – mówi Małgorzata Skorwider, prezes zarządu agencji reklamowej NEKK. – Dlatego nakłady na reklamę w tym segmencie bardzo dynamicznie rosną. W roku 2019 było to 40 mln złotych, aż o 27% więcej niż w roku poprzednim. – dodaje.
Status preparatów dostępnych bez recepty pozwala na ich reklamę, kierowaną bezpośrednio do pacjenta, który nadal zdecydowanie woli radzić sobie bez wizyty u specjalisty. Największym wyzwaniem dla twórców tych reklam pozostaje stworzenie komunikatu sugestywnego, ale jednocześnie pozostającego w dobrym guście.
– Mnogość tego typu preparatów powoduje, że agencje reklamowe muszą podchodzić do tematu coraz bardziej kreatywnie i z wyczuciem by przyciągnąć uwagę widza. Niezwykle pomocna w procesie tworzenia tak newralgicznych przekazów jest stała współpraca ze specjalistami i konsultowanie naszych idei z grupą docelową. Musimy stale pamiętać, że reklama w branży farmaceutycznej to także odpowiedzialność za czyjeś zdrowie – podsumowuje Małgorzata Skorwider z agencji NEKK.
Szacuje się, że problemy z erekcją ma w Polsce 1,5 mln mężczyzn po 35. roku życia, ale tylko 15% zgłasza się do lekarza po pomoc. Do lekarzy i farmaceutów coraz częściej zwracają się z zaburzeniami erekcji mężczyźni przed 30. Według naukowców u tej grupy pacjentów problemy z potencją związane są najczęściej z emocjami: lęk przed oceną w połączeniu z wzorcem kulturowym stają się dla niektórych wyzwalaczem kłopotów.
W USA trwają prace nad być może przełomową terapią zaburzeń erekcji. W Kaiser Permanente Division of Research w północnej Kalifornii grupa naukowców zidentyfikowała „przełącznik” w mózgu, który inicjuje procesy odpowiadające za erekcję. Być może w przyszłości za pomocą modyfikacji genomu CRISP będzie można całkowicie wyleczyć to zaburzenie. Na razie jednak to odległa i bardzo mglista przyszłość. Póki co pozostaje więc panom wizyta u lekarza, bądź farmaceuty.
Źródło: Materiał prasowy
Fot. www.pixabay.com
Najnowsze komentarze