Kategoria: OBJAWY

Ból brzucha niejedno ma imię

Może być nagły lub przewlekły, umiejscowiony bardziej z prawej albo z lewej strony. Lepiej go nie lekceważyć, bo może sygnalizować zagrożenie życia. Z danych Google wynika, że Polacy najczęściej szukają w internecie informacji na temat bólu brzucha.

Jaki rodzaj bólu daje się nam najbardziej we znaki? Ze statystyk najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej wynika, że Polacy najczęściej poszukują w sieci informacji na temat czterech rodzajów bólu: brzucha, głowy, gardła oraz pleców. Ale niekwestionowane pierwsze miejsce w rankingu wyszukiwań zajmuje właśnie ból brzucha. Warto zatem przyjrzeć mu się nieco bliżej i dowiedzieć, co najczęściej się za nim kryje.

Dlaczego boli brzuch?

– Ból brzucha jest odczuwany w szczególnie przykry sposób i często rodzi poczucie zagrożenia. W brzuchu znajdują się bowiem życiowo ważne struktury, a ból brzucha może wynikać z zapalenia, uszkodzenia lub urazu każdej z nich – mówi lek. med. Krzysztof Pol, specjalista chorób wewnętrznych i gastroenterologii z Kliniki Chorób Metabolicznych i Gastroenterologii Instytutu Żywności i Żywienia działającej w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim w Warszawie.

O jakie ważne struktury chodzi? Nie tylko o przewód pokarmowy i połączone z nim narządy, takie jak trzustka, wątroba i drogi żółciowe, ale także o duże naczynia jamy brzusznej (aorta, tętnice, żyły), nerki i drogi moczowe, narządy rodne u kobiet, czy też śledzionę.

Niestety, przyczyn bólów brzucha jest znacznie więcej, a wiele z nich nie ma związku z wymienionymi wyżej narządami i układami znajdującymi się w jamie brzusznej.

– Do brzucha może również promieniować, rzutować się ból z otaczających struktur: klatki piersiowej, serca, opłucnej, przepony, kręgosłupa czy jąder – dodaje Krzysztof Pol.

Na tym jednak wcale nie koniec. Bóle brzucha mogą też mieć podłoże psychologiczne. Mogą je wywoływać lub nasilać m.in. silny stres, gwałtowne emocje, nerwica, a także depresja. Ta ostatnia, według psychiatrów, nie musi wcale manifestować się w sposób typowy (objawami psychicznymi), lecz może mieć charakter zamaskowany. W takich przypadkach, depresja może kryć się za „maską” objawów somatycznych, np. zespołów bólowych, przeważnie dotyczących przewodu pokarmowego (bóle w jamie brzusznej, bóle towarzyszące połykaniu) lub klatki piersiowej.

W zdecydowanej większości przypadków ból brzucha stanowi jednak przejaw chorób lub urazów związanych z jamą brzuszną.

Ważne rozróżnienia

Generalnie, bóle brzucha można podzielić na dwa główne typy, które różnią się nie tylko objawami, ale też przyczynami.

– Zupełnie inaczej powinniśmy podchodzić do bólów o początku nagłym, gwałtownym i pojawiającym się wśród pełnego zdrowia (nierzadko jest to ból sygnalizujący zagrożenie życia i wymagający pilnego leczenia chirurgicznego), a inaczej do bólu przewlekłego, który ciągnie się bądź nawraca tygodniami, miesiącami czy wręcz latami – mówi Krzysztof Pol.

Kiedy ból brzucha może świadczyć o zagrożeniu życia?

Są rodzaje bólu brzucha, które powinny wzbudzić nasz szczególny niepokój.

– Do takich sygnałów alarmowych należą: bardzo silny, nieustępujący, nawracający lub narastający ból brzucha („nigdy w życiu mnie tak nie bolało”), bolesne wzdęcie brzucha, niemożność oddania gazów lub stolca, wysoka gorączka lub obecność krwi w stolcu – ostrzega Krzysztof Pol.

Czerwona lampka powinna się nam zapalić także w przypadku wymiotów uniemożliwiających przyjmowanie płynów, ogólnego pogorszenie stanu chorego czy zaburzeń świadomości.

– Niepokoić powinno zwłaszcza nieustępowanie objawów lub wręcz ich narastanie oraz utrata masy ciała. Ze szczególną troską należy traktować osoby w skrajnych grupach wiekowych: u bardzo małych dzieci lub seniorów nawet zwykły nieżyt żołądkowo – jelitowy może doprowadzić do bardzo groźnego odwodnienia. W tych przypadkach powinniśmy niezwłocznie wezwać pomoc medyczną lub pokazać się u naszego lekarza rodzinnego – zaleca Krzysztof Pol.

Kłopoty diagnostyczne przy bólu brzucha

Specjalista przyznaje, że nawet doświadczonemu lekarzowi ustalenie przyczyny bólu brzucha może nastręczyć sporo problemów.

– Czasami poważna choroba może zaczynać się niewinnie, w sposób bardzo niespecyficzny, np. zapalenie wyrostka robaczkowego często zaczyna się jak banalny nieżyt żołądkowo – jelitowy. W razie podejrzenia poważnej choroby zostaniemy skierowani do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie badania krwi oraz badania obrazowe jamy brzusznej (rentgen, USG i tomografia) pozwolą uściślić diagnozę i zaplanować leczenie – konkluduje Krzysztof Pol.

Jakie są najczęstsze przyczyny bólów brzucha o nagłym początku?

– Jedną z nich jest ostry nieżyt żołądkowo – jelitowy, czyli pospolite zakażenie lub zatrucie pokarmowe, jakie każdy z nas przechodzi co najmniej kilkanaście razy w życiu. Inne powszechnie występujące przyczyny to: kolka żółciowa, zapalenie lub choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, choroba uchyłkowa jelit, kolka nerkowa i zespół jelita drażliwego – wylicza Krzysztof Pol.

Do innych przyczyn nagłego bólu brzucha, które jak podkreśla Krzysztof Pol, mogą niestety prowadzić do zagrożenia życia należą: ostre zapalenie wyrostka robaczkowego, zapalenie pęcherzyka żółciowego, przedziurawienie wrzodu żołądka lub dwunastnicy, ostre zapalenie trzustki, zapalenie uchyłków lub niedrożność jelit czy też ciąża pozamaciczna.

– W starszym wieku pojawiają są groźne choroby naczyniowe: pęknięcie lub rozwarstwienie tętniaka aorty oraz niedokrwienie (czyli zawał) jelit. Nawet pozornie błahy uraz może doprowadzić do pęknięcia śledziony, nierzadko objawiającego się dopiero w odległej dobie – dodaje Krzysztof Pol.

To mnie nie dotyczy?

Niestety, lista możliwych przyczyn bólów brzucha jest znacznie dłuższa. Przyjrzyjmy się teraz temu, co może wywołać ich przewlekłą postać.

– Nowotwory i choroby zapalne jelit (choroba Leśniowskiego i Crohna, wrzodziejące zapalenie jelit) powodują raczej bóle przewlekłe, choć mogą również zamanifestować się w sposób gwałtowny, np. gdy guz jelita spowoduje ostrą niedrożność albo choroba zapalna jelit doprowadzi do przedziurawienia jelita – mówi Krzysztof Pol.

Gastroenterolog podkreśla, że zanim dochodzi do tego rodzaju groźnej sytuacji, zwykle wcześniej występują mniej nasilone objawy, które często są niestety bagatelizowane lub wypierane ze świadomości („ja nie mogę chorować, nie mam czasu się badać, to mnie nie dotyczy”).

– Bóle przewlekłe mogą być też objawem celiakii (nietolerancji glutenu), a także lambliozy i innych inwazji pasożytniczych. Zdarza się także, choć co prawda nieczęsto, że do jamy brzusznej promieniuje ból z klatki piersiowej, np. w zapaleniu płuc obejmującym opłucną przeponową lub zawale dolnej ściany serca – tłumaczy Krzysztof Pol.

Boli mnie brzuch. Co robić?

W przypadku najczęściej występujących, umiarkowanych bólów brzucha, spowodowanych zatruciami pokarmowymi typu bakteryjnego lub tzw. grypą żołądkową (infekcja wirusowa), osoba generalnie zdrowa może z reguły sama poradzić sobie z przypadłością.

– Najważniejsze jest nawadnianie organizmu: picie wody, herbat ziołowych i dostępnych w aptece roztworów elektrolitowych w małych, lecz częstych porcjach. Dieta powinna być łatwostrawna: suchary, biszkopty, kleiki i kaszki na wodzie, gotowane jabłko, marchew i ryż, banany. Stosujemy także dostępne bez recepty leki rozkurczowe oraz wiążące toksyny w przewodzie pokarmowym probiotyki – radzi Krzysztof Pol.

W przypadku niestrawności (dyspepsji), objawiającej się umiarkowanym bólem lub dyskomfortem w górnej części brzucha możemy poratować się powszechnie dostępnymi lekami hamującymi wydzielanie kwasu solnego.

W każdej jednak sytuacji niepokojących objawów warto jest zasięgnąć porady lekarza.

Leczeniem chorób powodujących przewlekłe bóle brzucha, które mogą trwać nawet latami, zajmują się lekarze gastrolodzy.

Co jeszcze boli przewlekle, oprócz brzucha? 

Z danych Polskiego Towarzystwa Badania Bólu wynika, że ból przewlekły to problem, który dotyczy aż 27 proc. Polaków. Najczęstszymi przyczynami bólu przewlekłego są schorzenia narządu ruchu (osteoartroza i bóle krzyża) oraz bóle głowy, ale ból przewlekły towarzyszy też wielu innym schorzeniom, takim jak: cukrzyca, miażdżyca, choroby ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego oraz choroba nowotworowa.

Wiktor Szczepaniak (www.zdrowie.pap.pl)

Grafika źródło: www.pixabay.com

Udar czy osłabienie cieplne? Poznaj objawy

Biegasz w upale? Uważaj – jesteś narażony na udar cieplny! Bierzesz leki moczopędne? Jesteś wśród osób zagrożonych przegrzaniem nawet jeśli nie podejmujesz wysiłku fizycznego. W upały pij dużo wody, a nie piwa, i unikaj słońca.

Hipertermia to stan, w którym niebezpiecznie podnosi się wewnętrzna temperatura ciała. Ten wzrost to skutek albo zwiększonego wytwarzania ciepła, albo upośledzenia mechanizmów fizjologicznej utraty ciepła.

Może ona przybierać wiele postaci, w tym m.in. udaru lub osłabienia cieplnego, które występują w warunkach podwyższonej temperatury otoczenia i najczęściej przy dużej wilgotności powietrza. Czasem udar jest poprzedzony osłabieniem, a czasem występuje nagle, bez ostrzeżenia.

Uwaga! 

Piwo nie jest dobrym pomysłem na gaszenie pragnienia w upały! Alkohol, także ten z piwa, zwiększa ryzyko osłabienia cieplnego i udaru.

Udar i osłabienie cieplne mogą przytrafić się każdemu, ale najbardziej narażone są:

1. Wśród osób zdrowych:

  • dzieci
  • młode osoby, które w wysokiej temperaturze otoczenia podejmują intensywny wysiłek fizyczny (żołnierze, sportowcy, pracownicy fizyczni)
  • osoby w podeszłym wieku

2. Osoby z różnymi problemami zdrowotnymi, m.in.:

  • otyłością,
  • przyjmujące leki moczopędne;
  • z niewydolnością krążenia
  • chorobami ośrodkowego układu nerwowego
  • przyjmujące beta-blokery.

Jakie są objawy osłabienia lub udaru cieplnego?

Jeśli mamy do czynienia z osłabieniem cieplnym – skóra jest blada, chłodna i spocona, jeśli doszło już do udaru cieplnego – najczęściej zmienia kolor na czerwony i jest gorąca.

W osłabieniu cieplnym najpierw mogą pojawić się bolesne skurcze brzucha lub kończyn – to znak, że natychmiast trzeba:

  • przejść do cienia,
  • zaprzestać wysiłku,
  • wypić dużo płynu,
  • położyć się.

Jeśli objawy nie cofają się, a dochodzą jeszcze kolejne – oznacza to, że konieczne jest leczenie w szpitalu. Udar cieplny jest bowiem stanem zagrażającym życiu. Trzeba wezwać karetkę, zwłaszcza jeśli pojawiają się kolejne objawy:

  • ból i zawroty głowy,
  • nudności i wymioty,
  • zmiany nastroju,
  • zaburzenia widzenia,
  • szybkie bicie serca
  • szybkie oddychanie.

Gdy temperatura ciała przekroczy 40 stopni Celsjusza, chory może majaczyć lub nawet zapaść w śpiączkę.

Jak pomóc osobie z udarem cieplnym lub osłabieniem?

  • Jeśli do osłabienia cieplnego doszło podczas wysiłku – należy natychmiast go przerwać.
  • Niezależnie od przyczyn chory powinien znaleźć się w zacienionym, chłodniejszym miejscu.
  • Niezależnie od przyczyn należy podawać dużo chłodnych płynów niezawierających alkoholu.
  • Jeśli nie następuje poprawa – należy wezwać karetkę.

Justyna Wojteczek (www.zdrowie.pap.pl)

Źródło: Interna Szczeklika pod redakcją P. Gajewskiego, Medycyna Praktyczna 2013

grafika źródło: pixabay.com

Palący problem – zgaga

Zgaga, czyli pieczenie w okolicy przełyku, to dolegliwość, która występuje u znacznego odsetka osób. Przypadłość ta może być reakcją na niektóre pokarmy bądź też sygnalizować poważniejsze problemy zdrowotne.

Zgaga objawia się uczuciem pieczenia, palenia zlokalizowanym za mostkiem lub w górnej części brzucha, nierzadko dochodzącym aż do gardła. Dolegliwość ta spowodowana jest cofaniem się treści pokarmowych i kwasu solnego z żołądka do przełyku. Taka sytuacja ma miejsce wówczas, gdy dolny zwieracz przełyku (mięsień położony pomiędzy przełykiem a żołądkiem) działa nieprawidłowo. Dobrze funkcjonujący mięsień rozkurcza się przy połykaniu, co pozwala na przejście spożywanego pokarmu do żołądka, a następnie szybko kurczy się, zapobiegając cofaniu się treści pokarmowych do przełyku. Niewłaściwa praca zwieracza powoduje, że treści pokarmowe oraz kwas solny cofają się drażniąc tym samym nabłonek przełyku.

Powszechnie uważa się, że zgaga nasila się po spożyciu określonych pokarmów, które silnie pobudzają produkcję kwasu solnego w żołądku. Należą do nich, m.in.: kawa, herbata, owoce cytrusowe i soki, czekolada, mięta, smażone, tłuste potrawy, ostre przyprawy. Nie ma jednak uniwersalnej listy produktów, których należy unikać. Natężenie objawów po spożyciu pokarmów jest kwestią indywidualną, należy zatem obserwować swój organizm i jego reakcję na spożycie określonych produktów. Również palenie tytoniu przyczynia się do występowania zgagi. Powoduje bowiem zaburzenie w funkcjonowaniu zwieracza przełyku, który pod wpływem palenia jest rozluźniony, przez co nie zapobiega cofaniu się treści pokarmowych. Zgaga nasila się także przy pochylaniu oraz w pozycji leżącej.

Stanem, w którym zgaga występuje bardzo często jest ciąża. W początkowym okresie jest ona związana z występującymi zmianami hormonalnymi. Podniesiony poziom progesteronu wpływa na rozluźnienie mięśni przewodu pokarmowego, w tym także dolnego zwieracza przełyku – kluczowego w powstawaniu zgagi. W późniejszych miesiącach ciąży pojawiająca się zgaga związana jest z powiększaniem się macicy, która uciska na ściany żołądka, powodując wypychanie z niego treści pokarmowych w stronę przełyku.

Zgaga będąca reakcją organizmu na spożycie określonych produktów, która zwykle samoistnie i szybko ustępuje, nie jest powodem do niepokoju. Jeśli jednak nie ma charakteru epizodycznego, utrzymuje się powyżej 3 miesięcy, pojawiając się co najmniej 2 razy w tygodniu, wskazuje na wystąpienie choroby refluksowej żołądka (schorzenie, w którym występuje cofanie się treści pokarmowej z żołądka do przełyku). U osób po 40 roku życia borykających się z występowaniem zgagi zaleca się wykonanie badania endoskopowego, które pozwoli wykluczyć inne, rzadziej występujące choroby, którym towarzyszy uczucie pieczenia w przełyku oraz ocenić nasilenie ew. zmian w błonie śluzowej przełyku.

Aby uniknąć zgagi, należy zmodyfikować swój styl życia. Obserwacja organizmu pozwoli zidentyfikować, po spożyciu jakich produktów dolegliwości nasilają się i umożliwi ich eliminację z diety. Ważne są także porcje spożywanych posiłków, jak również ich pora – obfite posiłki i późne spożywanie kolacji przyczyniają się do występowanie zgagi. Należy wystrzegać się także przyjmowania pozycji leżącej bezpośrednio po posiłku, a do snu należy układać górną część ciała nieco wyżej niż poziom żołądka. Również zaprzestanie palenia pozwoli uniknąć zgagi. Osoby otyłe i z nadwagą powinny zrzucić zbędne kilogramy. Wprowadzenie zmian w zakresie stylu życia może jednak nie być wystarczające. W takiej sytuacji dysponujemy środkami farmakologicznymi zobojętniającymi kwas solny lub blokującymi jego produkcję. Preparaty te powinny być jednak stosowane wyłącznie pod nadzorem lekarza.

Zespół redakcyjny pacjentinfo.pl

Artykuł powstał na podstawie informacji ogólnodostępnych, nie zastępuje konsultacji lekarskich i nie jest poradnikiem samodzielnego leczenia.

 

 

Halitoza – krępujący zapach z ust

Nieprzyjemny zapach z ust fachowo nazywany jest halitozą i potrafi skutecznie uprzykrzyć życie osobie borykającej się z tym problemem. Ta wstydliwa i uciążliwa przypadłość może znacznie obniżyć naszą samoocenę oraz ograniczyć życie towarzyskie, dlatego też warto wiedzieć jak efektywnie z nią walczyć.

Halitoza jest dość powszechnym schorzeniem, bo według różnych szacunków dotyczy ona od 20 do 50% populacji. Nieświeży oddech może mieć różne natężenie, występować sporadycznie lub być stanem przewlekłym. Niezależnie od tego jakie nasilenie ma nasz problem opłaca się znać przyczynę tego krępującego schorzenia.

Dowiedziono, że w 80-90% przypadkach występowanie przykrego zapachu z ust spowodowane jest anomaliami w obrębie jamy ustnej, nosa i gardła. Tylko u 10% osób cierpiących na halitozę źródłem tej przypadłości będą choroby żołądka, płuc, niewłaściwa dieta, leki, czy też choroby ogólnoustrojowe. W związku z tym jeśli dotknie nas ta przykra dolegliwość w pierwszej kolejności powinniśmy szukać pomocy u stomatologa, a dopiero kolejno u laryngologa, gastrologa, czy innych lekarzy specjalistów.

Najczęstszą przyczyną nieświeżego oddechu jest nieprzestrzeganie zasad higieny w obrębie jamy ustnej. Prowadzi to do wzmożonego nawarstwiania się płytki i kamienia nazębnego co daje idealne środowisko do namnażania się bakterii powodujących choroby zębów i przyzębia. Taki stan natomiast nasilają problem przykrego zapachu z ust. Ponadto jednymi z głównych winowajców nieświeżego oddechu są bakterie bytujące przeważnie na tylnej ścianie naszego języka, które wytwarzają nieprzyjemne dla ludzkiego powonienia lotne związki siarki. Przydatne okazuje się tutaj urządzenie zwane halimetrem, które wykrywa właśnie tego rodzaju związki znajdujące się w wydychanym przez nas powietrzu. Dlatego jeśli chcemy obiektywnej oceny stanu naszego oddechu zalecane jest poddanie się takiemu badaniu. Jednak w większości przypadków zupełnie wystarczą subiektywne odczucia organoleptyczne.

Walcząc z brzydkim zapachem z ust po pierwsze upewnij się podczas wizyty u stomatologa, że twoje zęby i dziąsła są zdrowe. W razie potrzeby wylecz w gabinecie stomatologicznym wszelkie ubytki i stany zapalne. Po drugie zacznij od prostych czynności poprawiających stan higieny twojej jamy ustnej. Myj dokładnie zęby po każdym posiłku i nie bój się używać nici dentystycznej! To właśnie twoja systematyczność i determinacja jest kluczem do sukcesu w pozbyciu się uciążliwego problemu przykrego zapachu z ust. Pamiętaj też, że twój język również zasługuje na chwilę uwagi. Do oczyszczania języka z nalotu używaj specjalnego czyścika, który często znajduje się w pakiecie ze szczoteczką do mycia zębów. Właśnie na języku, a w szczególności u jego nasady gromadzą się bakterie siarkowe, które powodują powstawanie niechcianej halitozy. Pomocne mogą okazać się także płukanki do jamy ustnej. Pamiętaj tylko, żeby nie były one na bazie alkoholu, ponieważ używanie takich produktów prowadzi do suchości jamy ustnej wzmagając jeszcze bardziej problem nieświeżego oddechu. Nie jest wskazane również stosowanie preparatów pozornie maskujących nieprzyjemny zapach, ale nie redukujących niepożądanych bakterii. Mowa tu o wszelkich gumach, tabletkach i cukierkach, których zbyt częste stosowanie powoduje efekt wysuszenia i podrażnienia śluzówki. Natomiast przydatne w walce z przykrym zapachem z ust okazują się dostępne w aptekach tabletki z cynkiem, które działają bakteriobójczo i hamują wydzielanie przez bakterie bytujące w jamie ustnej brzydko pachnących lotnych związków siarki. Co do domowych sposobów, które pozostają neutralne dla naszego organizmu, a które ograniczają nieprzyjemny zapach z ust można polecić picie wyciągu z pietruszki, szałwii lub popijanie rozcieńczonego soku z cytryny.

Podsumowując halitoza jest to schorzenie, którego nie można lekceważyć, ponieważ jest ona najczęściej objawem innej choroby dotykającej nasz organizm. Kluczowe dla skutecznego leczenia jest trafne zdiagnozowanie źródła nieświeżego oddechu

Zespół redakcyjny pacjentinfo.pl

Artykuł powstał na podstawie informacji ogólnodostępnych, nie zastępuje konsultacji lekarskich i nie jest poradnikiem samodzielnego leczenia.

Dieta i aktywność fizyczna w aktywnej fazie leczenia raka

Czasy, gdy pacjentom w trakcie leczenia onkologicznego zalecano leżenie w łóżku dawno minęły – mówią zgodnie lekarze …

COVID-19 obecnie: czy będą nowe szczepionki?

Firmy pracują nad preparatami przeciwko nowym wariantom koronawirusa. Według FDA mają one uwzględniać nowe typu szczepu …

Apetyt na kawę służy zdrowej starości

Co piąty mieszkaniec Unii Europejskiej ma 65 lat i więcej. Oznacza to, że niemal 100 milinów ludzi na naszym kontynencie …