Tag: Alergia krzyżowa

Kiedy uczulenia się krzyżują

U wielu alergików może dojść do reakcji alergicznej na alergen, na który paradoksalnie mogą nie być uczuleni, ale który ma podobną budowę do „ich” składnika uczulającego. Sprawdź, jakie są najczęstsze alergiczne reakcje krzyżowe.

Alergia pokarmowa to patologiczna, powtarzalna reakcja organizmu na powszechnie spożywany pokarm, uwarunkowana mechanizmami immunologicznymi. Polska jest jednym z nielicznych krajów europejskich, w którym brak aktualnych danych na temat rzeczywistej częstości występowania alergii pokarmowej w wieku rozwojowym i wśród dorosłych. Wiadomo jednak, że skala problemu dramatycznie rośnie. Przyczyn upatruje się w zmianach klimatycznych, zanieczyszczeniach gleby i powietrza, paleniu papierosów, nadużywaniu antybiotyków. Bardzo duże znaczenie ma także zmiana nawyków żywieniowych i stylu życia:

  • mała aktywność fizyczna,
  • krótki czas przebywania na świeżym powietrzu,
  • życie w stresie,
  • zanieczyszczenie powietrza,
  • palenie tytoniu,
  • więcej węglowodanów i tłuszczów w pokarmach, mniej błonnika
  • niskie spożycie pokarmów bogatych w wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3,
  • mniej różnorodna flora bakteryjna w układzie pokarmowym.

Trzeba też pamiętać, że wystąpienie alergii pokarmowej uzależnione jest od genetycznej predyspozycji danej osoby, a także dawki alergenu, jego struktury i biochemicznych i fizykochemicznych właściwości alergenu.

Alergia pokarmowa może występować w różnych wariantach klinicznych. Najczęściej związana jest z alergią na mleko, jajka, soję i może mieć charakter przemijający. W przypadku uczulenia na orzechy, ryby, skorupiaki zwykle trwa przez całe życie.  U części osób objawy mogą pojawić się po osiągnięciu dojrzałości.

Alergiczna reakcja krzyżowa: co to jest?

Zdarza się też, że alergia na pokarmy reaguje krzyżowo z innymi pokarmami, lekami lub pyłkami roślin. To znaczy, że uczulający pokarm wyzwala objawy alergii tylko wtedy, gdy jest spożywany w okresie pylenia roślin lub tylko wtedy, gdy  jest spożywany z innym pokarmem, alkoholem  lub lekiem. U niektórych osób z alergią pokarmową objawy pojawiają się tylko po zadziałaniu innych dodatkowych bodźców jak ciepło, zimno czy wysiłek fizyczny.

– Obecność tych dodatkowych czynników zwanych kofaktorami w sposób istotny wpływa na występowanie objawów. Obniżają one próg pobudliwości na alergeny powodując, że reakcje alergiczne występują tylko w ich obecności – tłumaczy prof. Zbigniew Bartuzi.
Ocenia się, że u ok. 80 proc. dorosłych pacjentów rozwój alergii pokarmowej ma związek z uczuleniem na alergeny wziewne. Możliwa jest reaktywność krzyżowa pomiędzy niespokrewnionymi pokarmami, także gatunkami ze świata roślin i zwierząt.

Profesor Zbigniew Bartuzi ma wielu pacjentów uczulonych na alergeny kurzu domowego, u których wystąpiły objawy, często dramatycznie przebiegające, po spożyciu krewetek. U tych osób objawy wystąpiły po raz pierwszy, a krewetki  nigdy wcześniej nie były spożywane.

– I ten szczegół z wywiadu silnie sugeruje alergię krzyżową. Aby rozwinęła się alergia prawdziwa, musi być wcześniej kontakt z danym pokarmem, a reakcja rozwija się dopiero po jego ponownym spożyciu. W przypadku alergii krzyżowych często jest to pierwszy kontakt z danym pokarmem – tłumaczy profesor.

Osoby nadwrażliwe na alergeny wziewne najczęściej reagują także na wybrane pokarmy pochodzenia roślinnego. Jest to tak zwany zespół pyłkowo-pokarmowy, czyli  reakcja krzyżowa. Nie jest to stan równoznaczny ze współwystępowaniem uczulenia na kilka różnych alergenów. Przykładowo, u osób uczulonych na pyłek leszczyny lub olszy obserwuje się często nadwrażliwość na jabłka i gruszki.

Z kolei pokarmy reagujące krzyżowo z pyłkami traw to między innymi mąka żytnia i pszenna, fasola, seler, marchew i dynia. U osób z pierwotnym uczuleniem na pyłki traw objawy mogą być indukowane także przez melona, arbuza, banana, pomarańczę, pomidora oraz orzechy laskowe i ziemne (zespół pyłkowo-pokarmowy zależny od profilin). Największa ilość alergenów występuje w skórce świeżych owoców. Objawy nie występują z kolei po zjedzeniu produktów owocowych przetworzonych termicznie. Natomiast pierwotne uczulenie na pyłki brzozy, bardzo częste w polskiej populacji, wyzwala alergie na takie pokarmy jak: ziemniak, kiwi, orzechy laskowe i ziemne (zespół- brzoza-owoce-warzywa).

U pacjentów uczulonych na pierze mogą wystąpić objawy alergiczne po spożyciu żółtka jaj i mięsa kurczaka (zespół ptak-jajko). Pierwotne uczulenie nabywane jest drogą wziewną po kontakcie z ptakami, a u dzieci zwykle po spożyciu żółtka jaja. Co ciekawe, pacjenci z prawdziwą alergią na drób zazwyczaj nie mają alergii na jaja. Inna forą alergii jest zespół wieprzowina – sierść kota. U pacjentów uczulonych na sierść kota mogą występować objawy nie tylko po spożyciu mięsa wieprzowego, ale również mięsa innych ssaków. Chorzy ci wykazują również alergię na sierść innych zwierząt, m.in. psa, krowy, chomika i konia.

Infografika PAP/Serwis Zdrowie

Objawy reakcji krzyżowych

Objawy alergii krzyżowej mogą dotyczyć każdego narządu i układu. Najczęściej obserwujemy w przypadku alergii krzyżowej na pyłki roślin oraz owoce i warzywa tak zwany zespół alergii jamy ustnej.

– Przejawia się on obrzękiem warg i języka, szczypaniem w jamie ustnej, dusznością, czasami objawami ze strony przewodu pokarmowego a nawet anafilaksją. Objawy skórne tj. pokrzywka, tzw. obrzęki Quincke’go bardzo często są przejawem alergii krzyżowych. Można także obserwować biegunki, wymioty, wzdęcia, zaburzenia kardiologiczne czy objawy ze strony układu oddechowego.

Profilaktyka, czyli podstawowe zasady bezpieczeństwa

Najważniejsza jest dobrze przeprowadzona diagnostyka, która pozwala na określenie charakteru uczulenia.

– Dysponujemy w tej chwili nowoczesnymi i precyzyjnymi narzędziami diagnostycznymi jakimi są techniki molekularne, które pozwalają na identyfikacje tych przypadków, gdzie alergie krzyżowe mogą odgrywać istotną rolę kliniczną. W takich przypadkach pacjent jest szczegółowo informowany jakich produktów unikać, na jakie sytuacje się nie eksponować i co robić w przypadku występowania pierwszych objawów narządowych. Tych informacji w każdym przypadku udziela lekarz alergolog, dostosowując zasady profilaktyki, postępowania indywidualnie do każdego pacjenta – wyjaśnia prof. Bartuzi.

Warto też samemu zadbać o swoje bezpieczeństwo i uważnie czytać etykiety na opakowaniach, a także unikać pokarmów zawierających dodatki takie jak konserwanty, barwniki i poprawiacze smaku. Trzeba jednak pamiętać, że nawet przy zachowaniu największej ostrożności, wszystkich zagrożeń nie da się wyeliminować. Można jednak znacznie ograniczyć ryzyko wystąpienia potencjalnie niebezpiecznych reakcji alergicznych.

Lidia Banach dla www.zdrowie.pap.pl

Fot. www.pixabay.com

Uwaga alergicy! Zaczyna się sezon pylenia

To, że mamy kalendarzową zimę nie oznacza, że osoby uczulone na pyłki roślin mogą spać spokojnie. Podpowiadamy, co warto zrobić już teraz, aby opóźnić wystąpienie dokuczliwych objawów oraz zmniejszyć ich nasilenie.

Alergię mogą wywoływać różnego rodzaju czynniki środowiskowe (alergeny), występujące zarówno przez cały rok, jak i sezonowo. Do tych ostatnich zaliczają się przede wszystkim pyłki roślin, które wbrew pozorom, wcale nie „atakują” alergików dopiero wiosną, gdy przyroda mocno się już zazieleni, ale pojawiają się w powietrzu począwszy od lutego.

Eksperci ostrzegają, że to właśnie w tym zimowym miesiącu, na dobre, zaczyna się pylenie leszczyny i olchy (które trwa do początku kwietnia). Nieco później zaczynają pylić brzozy (od końca marca do początku maja). Pylenie traw zaczyna się w maju, a bylic od połowy lipca. Warto dodać, że stężenie pyłków na terenach wiejskich jest najwyższe rano, podczas gdy w miastach wieczorem.

Alergia na pyłki roślin (przede wszystkim drzew, traw i bylic) objawia się najczęściej katarem siennym, napadami kichania, świądem nosa, łzawieniem spojówek, a niekiedy również wypryskami skórnymi. Osoby uczulone na pyłki często mają też objawy tzw. zespołu alergii jamy ustnej, czyli podrażnienia śluzówek po spożyciu niektórych pokarmów (np. chorzy uczuleni na pyłki brzozy zazwyczaj nie mogą jeść jabłek, owoców pestkowych, kiwi, surowej marchewki czy selera).

Co to jest alergia?

Jest to nieprawidłowa reakcja organizmu na niegroźny zazwyczaj czynnik środowiskowy (np. roztocze kurzu domowego, sierść zwierząt, zarodniki grzybów pleśniowych, pyłki roślin, pierze czy wełnę). Układ odpornościowy traktuje te niegroźne substancje jako elementy zagrażające, co wywołuje reakcję mającą na celu ich zneutralizowanie i wydalenie z organizmu. Choroby alergiczne mogą objawiać się uciążliwymi dolegliwościami w obrębie nosa, oczu (spojówek), skóry, żołądka, oskrzeli lub jelit.

Jak wyprzedzić reakcję alergiczną na pyłki

– Na szczęście dla alergików, mrozy, które zapanowały ostatnio w Polsce, mocno przyhamowały pylenie leszczyny, która tradycyjnie rozpoczyna w naszym kraju sezon pylenia roślin. Pyłek leszczyny jest o tyle istotnym alergenem, że pojawiając się jako pierwszy często toruje drogę do silnej reakcji na pyłki olchy i brzozy. Te trzy pyłki często wywołują tzw. alergiczne reakcje krzyżowe. Dodajmy, że składnikami pyłków, które de facto wywołują reakcje alergiczne są glikoproteiny (związki białka i cukrów) – mówi prof. Piotr Kuna, specjalista ds. alergologii, z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii, Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

Ekspert podkreśla, że związane z alergią wziewną, alergiczne odczyny zapalne dróg oddechowych sprawiają, że cierpiące na nie osoby częściej zapadają na infekcje wirusowe (są na nie bardziej podatne). Choć często też zdarza się, że występujące u nich reakcje alergiczne mylnie biorą za infekcje wirusowe.

– Dlatego, biorąc pod uwagę komfort i jakość życia alergików, zalecam im, aby nie zwlekali z podjęciem działań profilaktycznych do momentu, gdy sezon pylenia roślin rozkręci się na dobre. Naprawdę warto zadbać o siebie już teraz, pod koniec zimy – przekonuje prof. Piotr Kuna.

Co zatem należy robić, aby uprzedzić nieuchronną reakcję alergiczną na pyłki i maksymalnie ją osłabić?

– Można opóźnić wystąpienie dolegliwości oraz zmniejszyć ich nasilenie stosując, jeszcze przed sezonem pylenia, kilka sprawdzonych metod. Po pierwsze, jeśli ktoś może, to zalecam mu wyjazd na początku sezonu pylenia do kraju, gdzie panuje ciepły, pustynny klimat (gdzie nie ma problemu z pyleniem roślin). Po drugie zalecam profilaktyczne zażywanie leków przeciwhistaminowych. Gdy będziemy je spożywać jeszcze przed pojawieniem się objawów alergii, to objawy te, gdy już wystąpią, będą opóźnione o jakieś 2-4 tygodnie, a do tego będą dwa razy słabsze niż w przypadku osób, które nie stosują takich leków – przekonuje prof. Piotr Kuna.

Jak sobie radzić z alergią: bogaty arsenał środków

Po trzecie, ekspert zaleca płukanie błony śluzowej nosa i gardła, m.in. za pomocą soli fizjologicznej.

Po czwarte, rekomenduje zdrowe żywienie, w tym zwłaszcza spożywanie dużej ilości warzyw, owoców i innych produktów, bogatych we wzmacniające odporność witaminy, jak np. witamina C oraz suplementację witaminą D.

– Kolejna rzecz. Trzeba się odczulać, czy to za pomocą szczepionek, które są skuteczne i tanie, bo refundowane przez NFZ, czy to za pomocą odczulających tabletek podjęzykowych, które jednak są drogie i które trzeba przyjmować przez dłuższy czas – mówi prof. Piotr Kuna.

Na tym jednak lista środków zaradczych się nie kończy. Przypominamy podstawowe zasady codziennej profilaktyki anty-alergicznej u osób uczulonych na pyłki:

  • spanie przy zamkniętych oknach,
  • unikanie spacerów w dni o wysokim stężeniu pyłków,
  • kąpiel i zmianę ubrania po dłuższych spacerach,
  • nie suszenie ubrań po praniu na dworze,
  • unikanie jazdy samochodem przy otwartych oknach,
  • założenie filtra przeciw-pyłkowego w samochodzie,
  • unikanie prac w ogrodzie,
  • regularne koszenie trawy, aby zapobiec wytworzeniu się kwiatostanów.

Co mogą zrobić włodarze miast, aby wesprzeć alergików

Niestety wiele wskazuje, że liczba osób cierpiących na alergię wziewną na pyłki roślin będzie rosnąć, m.in. wskutek postępującej urbanizacji i związanego z nią zanieczyszczenia środowiska (przede wszystkim powietrza).

– Wiemy, że ryzyko zachorowania na nią jest 4 razy większe u mieszkańców dużych miast, gdzie dużo jest betonu i asfaltu, w porównaniu do osób mieszkających na wsi. Dlatego włodarze aglomeracji miejskich powinni rozwijać je w kierunku miast-ogrodów, z dużą ilością wody i zieleni, tak by pyłki nie fruwały po betonie, tylko były absorbowane z powrotem przez przyrodę – konkluduje prof. Piotr Kuna.

Rozpowszechnienie alergii

Eksperci alarmują, że liczba osób cierpiących na alergie systematycznie rośnie. W efekcie, na różnego rodzaju choroby alergiczne, cierpi już niemal połowa Polaków (najwięcej z powodu roztoczy kurzu domowego). Istotnym problemem jest także rosnąca liczba chorych na astmę. Ponadto, zwiększa się też liczba substancji wywołujących alergię (wykazano już kilkadziesiąt tysięcy alergenów).

Na koniec warto dodać, że najpopularniejszą metodą diagnozowania alergii są testy skórne, które przeprowadza się przez nałożenie na skórę roztworu z zawartością alergenu (efekt w postaci bąbla daje podejrzenie alergii). Testy skórne są szczególnie przydatne przy badaniu uczuleń na alergeny wziewne. Inną metodą pozwalającą na wykrycie alergii jest badanie krwi (mierzące stężenie IgE, czyli przeciwciał tzw. klasy E). Obydwie metody powinien poprzedzić kompleksowy wywiad lekarski.

Wiktor Szczepaniak (zdrowie.pap.pl)

Źródło grafiki: www.pixabay.com

Dieta i aktywność fizyczna w aktywnej fazie leczenia raka

Czasy, gdy pacjentom w trakcie leczenia onkologicznego zalecano leżenie w łóżku dawno minęły – mówią zgodnie lekarze …

COVID-19 obecnie: czy będą nowe szczepionki?

Firmy pracują nad preparatami przeciwko nowym wariantom koronawirusa. Według FDA mają one uwzględniać nowe typu szczepu …

Apetyt na kawę służy zdrowej starości

Co piąty mieszkaniec Unii Europejskiej ma 65 lat i więcej. Oznacza to, że niemal 100 milinów ludzi na naszym kontynencie …