Tag: wstrząs septyczny

Sepsa: relatywnie rzadka, ale niezwykle groźna. A często można jej uniknąć.

Umiera z jej powodu więcej ludzi, w tym malutkich dzieci, niż łącznie z powodu raka płuc i raka piersi. Jest bardzo groźna dla niemowląt i przedszkolaków. Mowa o sepsie, przed którą w pewnym zakresie można się chronić: poprzez szczepienia i znajomość pierwszych objawów.

„Sepsa i wstrząs septyczny stanowią bezpośrednie zagrożenie życiu i wymagają niezwłocznego leczenia w oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii. Śmiertelność
w przebiegu sepsy i wstrząsu septycznego jest bardzo wysoka i sięga 50 proc. Oznacza to, że jest wyższa od śmiertelności w przebiegu zawału mięśnia sercowego, a umieralność z powodu sepsy jest wyższa od łącznej umieralności z powodu raka płuc i raka piersi” – ostrzega anestezjolog prof. Krzysztof Kusza, prezes Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

Tego, jak groźna może być sepsa,  doświadczyły Kasia, Małgosia i Magda – mamy, których dzieci przeżyły sepsę wywołaną przez menigokoki – wszystkie trzy wzięły udział w spocie przygotowanym z okazji Światowego Dnia Sepsy, który obchodzony jest co roku 13 września. Dziś przekonują innych rodziców, by nie zwlekali.

Ich synowie żyją, choć dwóch z nich boryka się w wieloma trudnymi konsekwencjami zakażenia, które przeszli. Miłosz przestał mówić, zgłaszać potrzeby fizjologiczne i jak się później okazało, stracił słuch. Kacprowi groziła amputacja ręki, teraz czeka go seria operacji nóżki. Jedynie Maciek wyszedł z choroby cało, ale strachu jaki przeżyli rodzice nie życzą nikomu.

– Myśleliśmy, że mamy na to czas – mówi Kasia.

A Magda przyznaje: „Mieliśmy żal do siebie, bo może gdyby Kacper był zaszczepiony łagodniej by to przeszedł. Dziś obaj nasi synowie są zaszczepieni” – mówi. – Nie chcemy tego drugi raz przechodzić, dlatego oboje dzieci zaszczepiliśmy przeciwko meningokokom typu B – dodaje Małgosia.

Niedoceniane szczepienie

Niestety, wiedza na temat sepsy wciąż jest niewystarczająca. Nie jest to choroba, a zespół objawów. WHO definiuje sepsę jako stan zagrażający życiu, który powstaje, gdy reakcja organizmu na zakażenie uszkadza własne tkanki i narządy”.

Jak pokazuje najnowsze badanie zlecone przez Fundację Instytutu Matki i Dziecka, większość Polaków (69 proc.) nie wie, że szczepienia to najskuteczniejszy sposób, aby zapobiec niektórym rodzajom sepsy.

– Wśród tych, którzy zadeklarowali, że wiedzą, jak zapobiegać, uściśliliśmy pytanie i zapytaliśmy, który ze sposobów jest najbardziej skuteczny w zapobieganiu rozwojowi sepsy. 33,5 proc. respondentów w populacji ogólnej odpowiedziało, że tym sposobem jest dbanie o odporność np. poprzez właściwą dietę i ponad 28 proc., że częste mycie rąk. No cóż, życzyłbym sobie, aby tak właśnie było, ale niestety, to nie wystarczy – skomentował lek. Łukasz Durajski.

Na najbardziej istotne w kontekście skutecznej metody zapobiegania rozwojowi sepsy, czyli szczepienia, wskazywano dopiero na trzecim miejscu – odpowiedź tę wybrała zaledwie co piąta osoba w populacji ogólnej. Wśród mam ten odsetek jest co prawda dwukrotnie wyższy – znaczenie szczepień zadeklarowało niemal 40 proc. z nich. Ale już w całej grupie respondentów jako skuteczną metodę wskazało je zaledwie 18 proc. mam niemowląt i zaledwie 6 proc. wszystkich osób.

Warto przy tym wiedzieć, że sepsa może zdarzyć się w każdym wieku, ale największe spustoszenie sieje w dwóch grupach wiekowych – u bardzo małych dzieci i osób w podeszłym wieku. Co ciekawe, meningokoki atakują też skutecznie zdrowe nastolatki, i to ta grupa wiekowa jest, obok malutkich dzieci, grupą ryzyka dla inwazyjnej choroby meningokokowej.

Sepsa: jakie patogeny mogą ją wywołać

Sepsę mogą wywołać bakterie, wirusy i grzyby. Według CDC (Centres for Disease and Control – agendy rządowej USA mającej na celu monitorowanie chorobowości i sposobów zapobiegania chorobom) około 80 proc. przypadków sepsy jest wywoływanych przez bakterie pozaszpitalne, czyli takie, które są odpowiedzialne za szereg chorób układu oddechowego czy słuchu (anginy, zapalenie ucha, zapalenie oskrzeli). Co więcej, wiele z nich bytuje w drogach oddechowych, zwłaszcza małych dzieci, przy czym nigdy, albo tylko do czasu nie sprawiając żadnych kłopotów. To bakterie:

  • meningokoki, czyli dwoinki zapalenia opon mózgowych; jest szczepionka, znajduje się w kalendarzu szczepień zalecanych;
  • paciorkowce, odpowiedzialne m.in. za wywołanie anginy, ale i zapalenia mieszków włosowych); nie ma szczepionki;
  • pałeczki hemofilne typu B (wywołują m.in. zapalenia płuc); jest szczepionka, obowiązkowa dla małych dzieci;
  • pneumokoki, czyli dwoinki zapalenia płuc, odpowiedzialne m.in. za zapalenia płuc; jest szczepionka, od niedawna obowiązkowa dla małych dzieci;
  • Listeria monocytogenes, którymi najczęściej zakazić się można zjadając zakażoną żywność, wywołują listeriozę; nie ma szczepionki.

Sepsa wywołana w przebiegu zakażenia meningokokami jest niezwykle groźna, ponieważ jest „piorunująca” – często w przypadku nierozpoznania od pierwszych objawów do śmierci mija zaledwie doba.

Liczy się czas – można go zyskać mając wiedzę

Choć ogólnie pojęcie sepsy jest znane, to już wiedzę na temat, jak ją rozpoznać i jak jej uniknąć, deklaruje jedynie 30 proc. populacji, a posiadane informacje często są niepełne lub błędne.

– Choć wśród mam małych dzieci, co cieszy, ta wiedza jest większa, to jednak 40 proc. nie wie, jak rozpoznać sepsę. A to już jest niepokojące, bo to dzieci do 1. roku życia z powodu niedojrzałości układu odpornościowego są w grupie największego ryzyka rozwoju sepsy, zwłaszcza tej najgroźniejszej, meningokokowej – zwraca uwagę dr Łukasz Durajski, przewodniczący Zespołu ds. Szczepień Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, autor bloga DoktorekRadzi.pl.

Objawy ostrzegawcze sepsy

Te objawy wymagają natychmiastowej reakcji:

  • Gorączka, dreszcze, poczucie zimna;
  • Szybki oddech, trudność ze złapaniem oddechu;
  • Ból, złe samopoczucie; zmiana zachowania dziecka;
  • Spocona skóra, wysypka nie znikająca po ucisku;
  • Pogorszenie kontaktu z otoczeniem, dezorientacja;
  • Szybkie bicie serca.

– Jak rozpoznać sepsę? Rodzice często mówią: „Dziecko nie jest takie, jak zawsze”. Nie chce się śmiać, nie chce się bawić. Jeżeli siedziało, nie chce siedzieć, jeżeli chodziło – nie chce chodzić. Nie chce jeść, a dotąd nie było z tym problemów. Potem dochodzą kolejne objawy: wysoka gorączka, wymioty, biegunka, wysypka krwotoczna – nie sposób tego nie zauważyć. Trudno mówić o trzydniówce, jak sugerują niektórzy lekarze – w pierwszym dniu stan gorączkowy wymaga diagnostyki. Jeśli dodamy do tego wiek i dziwne zachowanie dziecka – to wystarczy, by jak najszybciej trafiło do lekarza, który musi też zwrócić uwagę na sugestie rodziców, że coś jest nie tak. Czasem takie szczegóły jak szybszy oddech, czy mocniejsze bicie serca mogą być wskazówką, bo sepsa zaburza już funkcjonowanie organizmu – zwraca uwagę prof. Leszek Szenborn, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych AM we Wrocławiu.

Tak było w przypadku Maćka, Kacpra i Miłosza.

– Zaczęło się od tego, że Maciej był marudny i senny. Potem pojawiła się temperatura. Nagle zaczął strasznie wymiotować, a jego usta zrobiły się białe. Pojechaliśmy do szpitala. To była sepsa – mówi Małgosia.

– Z początku Kacper był osowiały, nie chciał jeść, miał bardzo zimne dłonie. Zbiliśmy gorączkę, wtedy poprawił mu się humor, zjadł. Kiedy rano się obudził zobaczyłam pojedyncze plamki na jego ciele. Myślałam, że to różyczka, albo ospa. Z godziny na godzinę zaczęło ich przybywać. Coraz szybciej oddychał, a jego usta zrobiły się kompletnie sine. Zadzwoniliśmy po pogotowie. Tam usłyszeliśmy, że najbliższe 24 godziny zdecydują, czy Kacper to przeżyje – opowiada Magda.

– Wyjęłam Miłosza z łóżeczka, miał dreszcze. Cały się trząsł i kurczowo się mnie trzymał. Miał gorączkę ponad 40 stopni. Udało się ją opanować, ale następnego dnia miał na nogach czerwone krostki. Pojechaliśmy do szpitala. Przyjęli nas na oddział około 20-stej, a koło północy wyszedł do nas lekarz i powiedział, żebyśmy przygotowali się na najgorsze – wspomina Kasia.

Szczepienia w czasie pandemii: czy warto?

Te dzieci przeżyły, ale niestety nie zawsze te historie kończą się szczęśliwie.

–  Sepsa często nie daje szans. Tak było np. w przypadku trzyletniego chłopca, który zmarł w ciągu kilkunastu godzin, przewożony ze szpitala do szpitala. Potem w gazetach czytam: w przedszkolu trwa czyszczenie, pranie dywanów dezynfekcja zabawek. Ale nic o tym, że mamy skuteczne szczepienia, które mogłyby zapobiec tej tragedii – zwraca uwagę prof. Szenborn.

Szczepionka meningokokowa zapobiega zakażeniu, który ma najwyższy współczynnik śmiertelności wśród wszystkich zakażeń, dlatego – choć jest szczepieniem zalecanym a nie obowiązkowym – ma wysoki priorytet wśród innych szczepień.

– Dla nas, lekarzy potwierdzeniem tego jest sytuacja w Wielkiej Brytanii, gdzie dzięki szczepieniom zredukowano zachorowania z powodu meningokoków o 70 proc. Jej powszechne użycie spowodowało niemal zanik tej groźnej choroby.  Najnowsze prace z Włoch również potwierdzają redukcję zakażeń – w jednym z regionów nawet o 80 proc. Czyli to działa, a to jest dla nas najważniejszy argument, by szczepić –  mówi prof. Szenborn.

W obecnej sytuacji epidemiologicznej (pandemia COVID-19) wiele osób zastanawia się czy wykonywanie szczepień – szczególnie tych nieobowiązkowych – jest zasadne.

– Zasadne, bezpieczne i wręcz zalecane. WHO i wszystkie instytucje naukowe, które zajmują się ochroną zdrowia publicznego i chorobami zakaźnymi mówią wprost: szczepienia w dobie COVID-u tym bardziej powinny być wykonywane, bo stanowią dodatkową ochronę – podkreśla lek. Durajski.

Monika Wysocka,  www.zdrowie.pap.pl

Fot. www.pixabay.com

Sepsa –śmiertelnie poważny problem zdrowotny

Sepsa stanowi poważny problem medyczny na całym świecie. Mimo rozwoju medycyny i dostępnych form terapii  jest przyczyną wielu zgonów. Zwłaszcza na Oddziałach Intensywnej Terapii śmiertelność z powodu sepsy jest wysoka. Wprowadzenie restrykcyjnych procedur kontroli zakażeń szpitalnych, przestrzeganie procedur medycznych oraz racjonalne stosowanie antybiotykoterapii pozwoli zmniejszyć liczbę nowych przypadków sepsy oraz zwiększy szansę na skuteczne leczenie.

Sepsa (inaczej posocznica) definiowana jest jako zespół ogólnoustrojowej reakcji zapalnej (SIRS – systemie inflammatory response syndrome) powstałej w odpowiedzi na występujące zakażenie. Sepsa najczęściej występuje w wyniku zakażenia wywołanego bakteriami, może także powstać w efekcie infekcji wywołanej wirusami lub grzybami. Rodzaj drobnoustroju nie decyduje jednak o przebiegu sepsy, co więcej, nie musi on być stale obecny we krwi. Jest to specyficzna, gwałtowna reakcja organizmu na zakażenie, nie stanowi ona jednak osobnej jednostki chorobowej. Zwykle infekcja powoduje miejscowy lub regionalny stan zapalany, który zostaje opanowany przez układ odpornościowy. W sepsie jednak infekcja rozprzestrzenia się na cały organizm, zwykle za pośrednictwem układu krwionośnego, stan zapalny obejmie cały organizm. Tzw. mediatory zapalenia, które uwalniane są w celu obrony przed infekcją, obecne w organizmie w nadmiarze, dodatkowo wzmagają stan zapalny. Sytuacja taka może prowadzić do wielonarządowej niewydolności, stanowiącej bezpośrednie zagrożenie życia.

Sepsa, sepsa ciężka i wstrząs septyczny to terminy, które określają ciężkość przebiegu powstałej reakcji na zakażenie.

Sepsa charakteryzuje się występowaniem minimum 2 z wymienionych objawów:

  • temperatura ciała powyżej 38oc lub poniżej 36oc
  • częstość tętna powyżej 90/min.
  • przyspieszony oddech – powyżej 20/min. (lub konieczność zewnętrznego wspomagania oddechu np. za pomocą respiratora)
  • liczba leukocytów (białych ciałek krwi) powyżej 12 000/µllub poniżej 4 000/µl
  • zidentyfikowane ognisko zakażenia (obecność drobnoustrojów w tkankach, płynach lub jamach ciała)

Ciężka Sepsa, powoduje niewydolność lub poważne zaburzenia czynności narządów albo układów narządów (układu krążenia, oddechowego, zaburzenia czynności nerek, metaboliczne, zaburzenia homeostazy, zaburzenia czynności ośrodkowego układu nerwowego).

Wstrząs septyczny to postać ciężkiej sepsy, charakteryzująca się spadkiem ciśnienia skurczowego krwi poniżej 90 mm Hg pomimo przetaczania płynów, wymagająca podawania leków obkurczających naczynia krwionośne w celu podniesienia ciśnienia krwi.

Sepsa może rozwinąć się u każdego, są jednak grupy osób szczególnie narażone na jej rozwój. Należą do nich:

  • noworodki oraz osoby starsze (ze względu na nie w pełni dojrzały, a w przypadku osób starszych osłabiony układ odpornościowy)
  • osoby po przeszczepach (przyjmujące leki tłumiące układ odpornościowy)
  • osoby po rozległych urazach, po usunięciu śledziony
  • osoby po inwazyjnych zabiegach medycznych (po operacjach, przebywające na oddziałach intensywnej terapii).

Ze względu na stan zdrowia i wykonywane interwencje medyczne zwłaszcza pacjenci przebywający na oddziałach intensywnej opieki medycznej narażeni są na rozwój sepsy.

 

Rozpoznanie

Wstępne rozpoznanie sepsy stawiane jest na podstawie występowania objawów SIRS. Dalsza diagnostyka prowadzona jest w oparciu o wykonane badania mikrobiologiczne z krwi lub innego materiału biologicznego (z dróg oddechowych, moczu, innych płynów ustrojowych) w zależności od domniemanej przyczyny. W diagnostyce sepsy duże znaczenie mają także badania: RTG (przede wszystkim płuc), USG i TK (głównie jamy brzusznej). Badania obrazowe mają kluczowe znaczenie w poszukiwaniu ognisk zakażenia. Wczesna diagnoza sepsy jest kluczowa w leczeniu, dlatego osoby ciężko chore np. leczone na oddziale intensywnej terapii należy są rutynowo kontrolowane pod kątem występowania sepsy, aby jak najwcześniej wdrożyć leczenie.

 

Leczenie

W leczeniu sepsy ogromne znaczenie ma jak najszybsze rozpoczęcie leczenia przeciwdrobnoustrojowego (najczęściej antybiotykoterapii). Czas leczenia zależy od stanu chorego, efektów leczenia, występowania powikłań oraz od przyczyny zakażenia. Zwykle trwa od 7 do 10 dni. Jeśli możliwe jest usunięcie ogniska zakażenia, wówczas zasadna jest interwencja zabiegowa, podczas której usuwa się zakażone tkanki lub narządy. W ciężkiej sepsie i wstrząsie septycznym konieczne jest wdrożenie leczenia objawowego, które polega na podtrzymywaniu czynności narządów.

 

Rokowanie

W przebiegu sepsy duże znaczenie ma postać kliniczna zakażenia ogólnoustrojowego. Według danych pochodzących z polskich badań śmiertelność na oddziałach intensywnej terapii w sepsie wynosi 16%, w ciężkiej sepsie 36%, a we wstrząsie septycznym 58%. Leczenie chorych, którzy przeżyli jest długotrwałe i bardzo kosztowne.

 

Zespół redakcyjny pacjentinfo.pl

Artykuł powstał na podstawie informacji ogólnodostępnych. Nie zastępuje konsultacji lekarskich i nie jest poradnikiem samodzielnego leczenia.

Dieta i aktywność fizyczna w aktywnej fazie leczenia raka

Czasy, gdy pacjentom w trakcie leczenia onkologicznego zalecano leżenie w łóżku dawno minęły – mówią zgodnie lekarze …

COVID-19 obecnie: czy będą nowe szczepionki?

Firmy pracują nad preparatami przeciwko nowym wariantom koronawirusa. Według FDA mają one uwzględniać nowe typu szczepu …

Apetyt na kawę służy zdrowej starości

Co piąty mieszkaniec Unii Europejskiej ma 65 lat i więcej. Oznacza to, że niemal 100 milinów ludzi na naszym kontynencie …