Tag: osteoporoza

Cichy złodziej kości – jak zapobiegać osteoporozie

Jeśli myślisz, że osteoporoza to choroba starszych pań, to jesteś w błędzie. Niedobór wapnia i ubytek tkanki kostnej mogą zagrażać każdemu. Gorzko doświadczyła tego m.in. aktorka Gwyneth Paltrow.

Hollywoodzka gwiazda takich filmów, jak Siedem, Zakochany Szekspir czy Utalentowany Pan Ripley złamała nogę w wieku 37 lat. Okazało się, że z powodu niedoboru nabiału w diecie Paltrow zaatakowała osteopenia.

Natomiast Nicole Kidman podczas zdjęć do filmu Moulin Rouge doznała złamania dwóch żeber. Uznała, że to efekt przepracowania i braku odpowiedniej diety, zdecydowała jednak, że niezbędna jest wizyta u lekarza. Media spekulowały, że może borykać się z osteopenią.

– Warto dodać, że jej BMI było wtedy mocno zaniżone, tymczasem niedobory pokarmowe, które są częste w wieku młodzieńczym, często skutkują niebezpieczną osteopenią. Osoby, które stosują drastyczne diety, chorują na choroby zaburzające wchłanianie, w tym anoreksję czy bulimię, przyjmują przewlekle glikokortykosteroidy – mają większe szanse na zachorowanie na osteoporozę – mówi dr n. med. Maria Rell-Bakalarska, specjalista reumatolog, dyrektor naukowy Interdyscyplinarnej Akademii Medycyny Praktycznej (IAMP).

Na osteoporozę, która jest efektem zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa (ZZSK) cierpi piosenkarz Daniel Coulter. Natomiast modelka Mercedes Yvette zachorowała na toczeń rumieniowaty układowy, a w jej wyniku na osteoporozę posteroidową, będąca konsekwencją stosowanych leków. Podobne zagrożenie występuje u osób chorujących na choroby pulmonologiczne, astmę lub niektóre choroby neurologiczne leczone sterydami.

Jak widać, ta choroba może dotknąć każdego i w każdym wieku. Warto wiedzieć, że już po 30. roku życia utrata masy kostnej może postępować szybciej niż proces jej tworzenia. Jeśli do tego dochodzą niedobory żywieniowe lub konieczne, lecz toksyczne leczenie – robi się naprawde niebezpiecznie. Zagrożone są zwłaszcza kobiety, które chorują częściej niż mężczyźni.

O kości dbaj przez całe życie!

Ryzyko osteoporozy oraz jej wczesnej fazy – czyli osteopenii – zwiększa przede wszystkim niewystarczająca ilość wapnia w diecie.

– Organizmowi musimy dostarczyć odpowiednią ilość wapnia – należy o tym pamiętać układając codzienną dietę. Regularne spożywanie produktów z dużą zawartością wapnia oraz witaminy D pomoże nam uniknąć problemów z osteoporozą w przyszłości – radzi reumatolog.

Wapń znajduje się w wielu popularnych artykułach spożywczych, m.in. w mleku, jogurtach, jajkach, orzechach czy serach. Warto wiedzieć, że z wiekiem zapotrzebowanie organizmu na wapń rośnie, z czego mało kto zdaje sobie sprawę – okazuje się, że aż trzy czwarte dorosłych Polaków ma niedobory wapnia. Podstawą profilaktyki powinno być więc regularne uzupełnianie poziomu wapnia, przy odpowiedniej podaży witaminy D.

Rekomendowana przez specjalistów dzienna dawka spożycia wapnia wynosi 1000 mg. Jednakże osoby powyżej 50 roku życia, kobiety w ciąży, karmiące piersią i będące w okresie menopauzy powinny zwiększyć dawkę do około 1300 mg na dobę.

Jednak sama dieta to nie wszystko – by zminimalizować ryzyko wystąpienia choroby, istotny jest także styl życia, jaki prowadzimy. Regularna aktywność fizyczna może nam pomóc, natomiast palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, otyłość, siedzący tryb życia czy niedożywienie są w stanie nam zaszkodzić, znacząco zwiększając ryzyko wystąpienia osteoporozy.

Najważniejsze czynniki ryzyka:

  • niedobór wapnia oraz witaminy D w diecie,
  • wczesna menopauza (przed 40 rż),
  • wystąpienie złamania biodra u jednego z rodziców,
  • brak aktywności fizycznej,
  • palenie tytoniu,
  • nadmierne spożycie alkoholu.

Na osteoporozę narażona jest co czwarta kobieta powyżej 60 r.ż. i co druga, która ukończyła 70 lat.

Szczególnie trudnym dla organizmu okresem jest ciąża i laktacja. Jednak zaledwie 6 proc. kobiet ciężarnych przyjmuje zalecaną ilość wapnia, co może zwiększać ryzyko osteoporozy oraz jej wczesnej fazy – osteopenii. Oczywiście, ubytek kości i jego konsekwencje mogą być niebezpieczne również dla mężczyzn. Warto wiedzieć, że według badań, najmłodszy mężczyzna z wynikiem badania sugerującym osteoporozę miał 37 lat.

Podstępna choroba, która długo nie daje objawów

To, co najgorsze w osteoporozie, to jej podstępny charakter – zanik tkanki kostnej nie boli, postępuje bezobjawowo, stopniowo osłabiając kości, aż dochodzi do złamania.

Badaniem, które daje diagnozę, jest densytometria badająca gęstość kości za pomocą aparatu rentgenowskiego. To bezpieczne badanie, które nie wymaga żadnego przygotowania.

– Ważne jednak, by zrobić je w dwóch lokalizacjach: kręgosłup w odcinku lędźwiowym i biodro – ostrzega specjalistka.

————————————————————————————————————————————Nie dajmy się zwieść pozorom

Nie wystarczy raz na jakiś czas zrobić  badania poziomu wapnia we krwi – kiedy organizm odczuwa jego niedobór, natychmiast pobiera go z kości – a więc wynik pozytywny poziomu wapnia nie świadczy o tym, że nie ma problemu.

————————————————————————————————————————————–

Wynik badania podaje się, używając wskaźnika T (T-score), który dla osteoporozy wynosi ponad 2,5 odchylenia standardowego. Wynik między 1 a 2,5 odchylenia standardowego świadczą o osteopenii, natomiast poniżej 1 to wynik świadczący o normalnej gęstości kości.

– W pewnych sytuacjach osteoporozę można także rozpoznać bez wykonania badania densytometrycznego. Wystarczy porównać obecną wysokość ciała do tej w wieku młodzieńczym – jeśli odnotujemy obniżenie o 4 cm lub więcej co jest skutkiem zgniatania uszkodzonych kręgów – jest niemal pewne, że pacjent ma osteoporozę – wyjaśnia specjalistka.

Choć bezpośrednią przyczyną 90 proc. złamań pozakręgowych jest upadek, to jednak aż 75 proc. złamań kręgosłupa wcale nie jest związana z upadkiem – może się zdarzyć nawet na skutek silnego kichnięcia czy podczas jazdy samochodem, który podskoczy na wyboju. Co ciekawe, 60 proc. złamań kręgosłupa nie boli.

Gdzie najczęściej zlokalizowane są złamania osteoporotyczne:

  • nasada kości promieniowej (80 proc.)
  • bliższy koniec kości ramiennej (75 proc.)
  • bliższy koniec kości udowej (70 proc.)
  • kręgosłup (58 proc.)

Często mamy do czynienia z  tzw. kaskadą złamań: pierwsze złamanie prowadzi do wzrostu ryzyka wystąpienia kolejnego złamania. Uważa się, że uszkodzenie kości nadgarstka pięciokrotnie zwiększa ryzyko złamań w obrębie kręgosłupa, a to z kolei znów dwukrotnie zwiększa ryzyko złamania kości biodrowej. Złamanie kości szyjki udowej jest już właściwie rozpoznaniem osteoporozy. Niestety, jest ono bardzo niebezpieczne. W ciągu roku po złamaniu szyjki kości udowej umiera 20 proc. kobiet  i 30 proc. mężczyzn.

Monika Wysocka dla zdrowie.pap.pl

Fot. www.pixanay.com

Czy osteoporozie można skutecznie zapobiegać?

To FAKT! Regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta bogata w wapń oraz unikanie używek – to trzy filary skutecznej profilaktyki osteoporozy

Chorobę tę lekarze określają „cichym złodziejem kości”, ponieważ przez długi czas nie daje żadnych objawów, ani nie powoduje bólu. Z tego powodu osteoporoza często bywa więc przez chorych niezauważana i niedoceniana, aż do momentu, kiedy gwałtownie się zamanifestuje – w formie złamań kości (w tym także kręgów). O rozwoju osteoporozy może też świadczyć zmniejszenie się naszego wzrostu, co najmniej o kilka centymetrów.

Na szczęście, eksperci przekonują, że większość z nas mogłaby uniknąć tego rodzaju przykrych doświadczeń – pod pewnymi warunkami.

„Korzenie tej choroby tkwią w przeszłości, nieraz bardzo odległej. Osteoporoza bywa porównywana do miażdżycy, gdyż obie te choroby są podstępne i rozwijają się przez wiele lat. Ale mają one jeszcze jeden wspólny mianownik: da się im skutecznie zapobiegać!” – twierdzi prof. Wojciech Pluskiewicz ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Oto trzy główne filary profilaktyki osteoporozy:

  • Regularna aktywność fizyczna, najlepiej na świeżym powietrzu, połączona z eksponowaniem ciała na światło słoneczne (np. spacery, nordic walking, taniec, tai-chi, różne dostosowane do wieku i kondycji ćwiczenia, w tym także w grupie), co najmniej trzy razy w tygodniu. Siedzący tryb życia i niska aktywność fizyczna znacząco zwiększają ryzyko osteoporozy.
  • Zdrowa, zbilansowana dieta – pokrywająca zapotrzebowanie organizmu m.in. na wapń, witaminy D, C, K i zawierająca izoflawonoidy (wymienionych składników dostarczają przede wszystkim: produkty mleczne, tłuste ryby, warzywa, owoce, nasiona roślin strączkowych). Warto dodać, że nadmiar białka, soli oraz witaminy A w diecie zwiększa ryzyko osteoporozy.
  • Odrzucenie lub zdecydowane ograniczenie konsumpcji używek: nadmierne spożycie alkoholu i kawy oraz palenie tytoniu należą do czynników obniżających masę kostną.

Oczywiście, nie na wszystkie czynniki zwiększające ryzyko rozwoju osteoporozy mamy wpływ (niezależnymi od nas są m.in. zaawansowany wiek, płeć żeńska, wczesne zakończenie miesiączkowania – przed 40 r.ż., skłonność rodzinna do złamań i osteoporozy). Ale mimo to, prof. Wojciech Pluskiewicz przekonuje, że nigdy nie jest za późno by podjąć działania zapobiegawcze wobec osteoporozy, a korzyści z profilaktyki mogą odnieść również osoby starsze. Krótko mówiąc, chodzi o to, aby czynnikom ryzyka rozwoju tej choroby przeciwstawić jak najwięcej czynników chroniących, starając się, żeby w ogólnym bilansie te ostatnie przeważyły.

Źródło: www.zdrowie.pap.pl

Źródło grafiki: www.pixabay.com

Witamina D – witamina słońca

Do niedawna uważano, iż witaminę D należy podawać wyłącznie niemowlętom, aby zapobiec wystąpieniu krzywicy. Pogląd ten uległ jednak zmianie. Z badań wynika, iż powinny przyjmować ją także osoby dorosłe ze względu na rolę jaką odgrywa w organizmie.

Witamina D to steroidowy związek organiczny rozpuszczalny w tłuszczach. Podstawowe znaczenie dla człowieka mają 2 formy witaminy, które różnią się między sobą budową:

  • D2 (ergokalcyferol) – naturalnie występuje w organizmach roślinnych i grzybach
  • D3 (cholekalcyferol) – naturalnie występuje w organizmach zwierzęcych, jest pochodną cholesterolu

Zarówno witamina D2 jak i D3 w organizmie człowieka ulega przemianom metabolicznym, w wyniku których powstaje ich aktywna biologicznie forma. Forma witaminy D3 wykazuje wyższą aktywność, co sprawia, że ma większy wpływ na organizm.

Witamina D w sposób naturalny zostaje wytworzona w organizmie pod wpływem działania słońca (pochodna cholesterolu pod wpływem działania promieni UV zostaje przekształcona w witaminę D3), stąd zwana jest także „słoneczną witaminą”. Już 15 – 20 min. ekspozycji na słońce (przy jasnej karnacji) może pokryć ok. 90% dziennego zapotrzebowania na tę witaminę. Zwiększona pigmentacja skóry (ciemniejsza karnacja) zmniejsza skórną syntezę o ok. 5 – 10%. Osoby o ciemniejszej karnacji potrzebują zatem więcej czasu do wytworzenia pożądanej ilości witaminy. Warunkiem naturalnego wytworzenia witaminy D jest wystawienie na działanie promieni słonecznych ok. 20% powierzchni ciała niezabezpieczonej filtrami UV (kremy z filtrami UV blokują wytwarzanie Wit. D). Najbardziej efektywna synteza występuje w godzinach 10 – 15 w porze letniej. Jest to najważniejsze źródło witaminy D, nie jest jednak możliwe jej naturalne dostarczanie przez cały rok.

Ze względu na szerokość geograficzną w miesiącach jesienno-zimowych nie ma optymalnych warunków do naturalnego pokrycia zapotrzebowania na witaminę D. Również mimo idealnych warunków atmosferycznych synteza skórna, nawet w okresie letnim, może być nieefektywna lub wręcz niemożliwa, ze względu na rozkład dnia uniemożliwiający przebywanie na świeżym powietrzu w określonych godzinach. W związku z tym konieczne jest dostarczenie witaminy z innych źródeł. Przede wszystkim można ją znaleźć w rybach morskich np. w śledziach, makreli, węgorzu oraz tranie. Źródłem witaminy D są także: żółtko jaja, ser żółty, mleko krowie, mleko ludzkie. Dostępne są także produkty wzbogacone o tę witaminę, np. margaryny roślinne, płatki śniadaniowe. W sytuacji, gdy zapotrzebowanie na witaminę nie może zostać pokryte poprzez naturalną syntezę ani poprzez stosowaną dietę, alternatywą są także suplementy diety.

Rola witaminy D

Najważniejszą i najlepiej poznaną rolą, jaką pełni witamina D w organizmie jest utrzymanie równowagi wapniowo-fosforanowej. Witamina ma istotny wpływ na poziom wchłaniania wapnia i fosforu w jelicie cienkim i zapewnia prawidłową ilości tych pierwiastków w organizmie. Niedobór tej witaminy powoduje spadek stężenia wapnia we krwi, co skutkuje uruchomieniem procesu mającego na celu jego wyrównanie w surowicy krwi kosztem wapnia zgromadzonego w kościach. Witamina D ma więc ogromny wpływ na stopień mineralizacji kośćca, tym samym zapobiega wystąpieniu krzywicy u dzieci, a także złamań czy osteoporozy u osób dorosłych. Witamina D ma także korzystny wpływ na układ mięśniowy – zwiększa masę mięśniową i siłę mięśni. Niedobór witaminy prowadzi natomiast nieprawidłowego funkcjonowania mięśni, ich osłabienia (miopatii). Inną bardzo ważną rolą jaką pełni w organizmie witamina D jest wzmocnienie odporności organizmu, poprzez pobudzanie limfocytów T, których zadaniem jest zwalczanie bakterii i wirusów, hamując tym samym rozwój infekcji. Właściwy poziom witaminy D i wapnia może mieć także znaczenie w zapobieganiu insulinooporności i cukrzycy. Ponadto, liczne badania wykazały, iż niedobór witaminy D może prowadzić do rozwoju nadciśnienia tętniczego i rozrostu mięśnia sercowego (hipertrofii).

Czy warto przyjmować witaminę D profilaktycznie?

W szerokości geograficznej, w której znajduje się Polska, niedobór witaminy D to powszechne zjawisko. Zwłaszcza w miesiącach zimowych  (od września do kwietnia) wskazane jest jej przyjmowanie, z uwagi na niedostateczną ilość słońca.

W zapobieganiu niedoboru witaminy D, zaleca się, w populacji zdrowych osób, stosowanie profilaktycznej suplementacji witaminy w dawce:

Noworodki i niemowlęta do 12 m-cy

  • od pierwszych dni życia do 6 miesiąca życia: 10 µg/dobę (10 mikrogramów/dobę);
  • od 6 miesiąca do 12 miesiąca: 10,0 – 15,0 µg/dobę – zależnie od podaży witaminy w diecie;

Dzieci i młodzież (od 1 roku życia do 18 lat)

  • zależnie od masy ciała, w miesiącach wrzesień – kwiecień: 15,0 – 25,0 µg/dobę;

Dorośli powyżej 18 roku życia i seniorzy

  • zależnie od masy ciała, w miesiącach wrzesień – kwiecień: 20,0 – 50,0 µg/dobę;
  • seniorzy (65+) powinni suplementować witaminę d przez cały rok, ze względu na obniżoną efektywność skórnej syntezy witaminy, w dawce: 20,0 – 50,0 µg/dobę.

grupach ryzyka (min. osoby otyłe, o ciemnej karnacji, z ograniczoną aktywnością dzienną), zaleca się suplementację witaminy D w większych dawkach:

Jak widać więc dieta bogata w witaminę D oraz profilaktyczne przyjmowanie jej w postaci farmaceutycznej (zwłaszcza w okresie zimowym) ma szerokie uzasadnienie. Niemniej jednak długotrwała suplementacja powinna odbywać się pod nadzorem lekarza, zgodnie z jego zaleceniami i w oparciu o aktualny stan zdrowia.

Zespół redakcyjny pacjentinfo.pl

Artykuł powstał na podstawie informacji ogólnodostępnych, nie zastępuje konsultacji lekarskich i nie jest poradnikiem samodzielnego leczenia.

Dieta i aktywność fizyczna w aktywnej fazie leczenia raka

Czasy, gdy pacjentom w trakcie leczenia onkologicznego zalecano leżenie w łóżku dawno minęły – mówią zgodnie lekarze …

COVID-19 obecnie: czy będą nowe szczepionki?

Firmy pracują nad preparatami przeciwko nowym wariantom koronawirusa. Według FDA mają one uwzględniać nowe typu szczepu …

Apetyt na kawę służy zdrowej starości

Co piąty mieszkaniec Unii Europejskiej ma 65 lat i więcej. Oznacza to, że niemal 100 milinów ludzi na naszym kontynencie …